W Polsce został królem strzelców. A teraz? Transfer za 45 milionów funtów! Anthony Gordon ma rządzić w Premier League

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
Styczeń 2014. Dwunastoletni Anthony Gordon odbiera nagrodę dla najlepszego strzelców turnieju drużyn U-13 Arka Gdynia Cup
Styczeń 2014. Dwunastoletni Anthony Gordon odbiera nagrodę dla najlepszego strzelców turnieju drużyn U-13 Arka Gdynia Cup Tomasz Bołt
Anthony Gordon - bohater jednego z najdroższych transferów w angielskiej Premier League w 2023 roku, na jego pozyskanie z Evertonu Newcastle przeznaczyło 45 milionów funtów. Ale, powiedzmy sobie szczerze, myśmy tu w Polsce na tego chłopaka zwrócili uwagę dużo wcześniej. No bo Gordon miał 12 lat, kiedy zdobył tytuł najlepszego strzelca turnieju Arka Gdynia Cup 2014.

Gordon dziś: skrzydłowy, 22 lata, młodzieżowy reprezentant Anglii, w Premier League 68 występów z siedmioma golami. Pod koniec stycznia wymusił (bo przestał nawet pojawiać się na treningach) na Evertonie transfer do Newcastle. No i swój cel osiągnął: z ekipy walczącej o utrzymanie przeniósł się do ekipy bijącej się o Ligę Mistrzów.

Argumentem nie do odrzucenia dla klubu z Goodison Park okazało się 40 mln funtów plus pięć milionów, które może wpaść w formie bonusów. Anthony w Newcastle zagrał na razie trzy mecze i już zdążył nagrabić sobie poza boiskiem: stracił prawo jazdy, po czym dwa dni później przyłapano go na prowadzeniu auta. Nikt do więzienia pewnie nie wsadzi, ale w Anglii media pisały, że byłoby to możliwe.

Transfer do Newcastle komentowany był natomiast tak, że oto Everton stracił największą perłę ze swojej akademii. No i o tym to my już coś wiemy...

W kwietniu 2013 roku zespół Evertonu z rocznika 2001 przyjechał na turniej Hotel Mistral Cup do Gniewina. To był turniej, w którym najlepszym bramkarzem wybrany został golkiper Arki - Mateusz Michniewicz, syn późniejszego selekcjonera. A w ekipie z Liverpoolu pojawił się m.in. rudowłosy Anthony Gordon. Ludzie ze szkółki Evertonu w tej akurat imprezie sukcesu nie odnieśli, natomiast po turnieju wzięli udział w dodatkowym wydarzeniu. Na Narodowym Stadionie Rugby zmierzyli się z rówieśnikami z Arki w meczu towarzyskim, no i pokonali ich 4:1. Cztery bramki dla Evertonu zdobył w tym meczu jeden chłopak. Tak, zgadliście, Anthony Gordon.

Kontakty obu klubów zaowocowały kolejną wizytą Anglików w Polsce już parę miesięcy później - w styczniu 2014 roku na halowym turnieju Arka Gdynia Cup. Chłopcy z Evertonu mierzyli się m.in. z rówieśnikami z Cracovii i Zagłębia Lubin, wygrywali wysoko. Ale imprezy nie wygrali, bo w finale ulegli 1:2 Lechii Gdańsk.

Anthony'emu Gordonowi gorycz porażki trochę osłodziła nagroda dla najlepszego strzelca. W gdyńskim turnieju zdobył 12 goli. A takiej pamiątkowej statuetki jak wtedy na pewno nigdy już nie dostanie. Napisano na niej: "Super Napadzior. The Best Striker".

Dodajmy, że najwszechstronniejszym graczem Arka Gdynia Cup 2014 uznany został Jan Zamburek z Bohemiansu Praga - ostatnio kapitan młodzieżowej reprezentacji Czech, zawodnik duńskiego Viborga.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W Polsce został królem strzelców. A teraz? Transfer za 45 milionów funtów! Anthony Gordon ma rządzić w Premier League - Gazeta Krakowska

Wróć na gol24.pl Gol 24