Widzew żegna słabych i wciąż szuka lepszych

Paweł Hochstim / Dziennik Łódzki
Wojciech Stawowy testuje kolejnych piłkarzy
Wojciech Stawowy testuje kolejnych piłkarzy Łukasz Kasprzak
Trwa budowanie drużyny Widzewa, choć trener Wojciech Stawowy nadal nie przeprowadził spektakularnych transferów. Na razie szkoleniowiec Widzewa przygląda się podsyłanym przez menedżerów piłkarzom z niższych lig. Trzej z nich już zakończyli testy, ale mogą przyjechać kolejni.

Na razie Stawowy uznał, że w walce o utrzymanie w pierwszej lidze nie przydadzą mu się Jakub Rozwandowicz, Maciej Orpik i Mateusz Jaremkiewicz. Ten pierwszy ćwiczył z drużyną od środy, natomiast dwaj pozostali pojawili się w Łodzi dzień później. Na razie nadal z drużyną trenują Maksym Kowal, Łukasz Kopka i Szymon Zgarda. Jak już informowaliśmy, pozostanie tego ostatniego jest bardzo prawdopodobne, a i Kopka ma duże szanse, by stać się widzewiakiem.

Stawowy podkreśla, że okres budowania zespołu zakończy się najpóźniej w przyszłą niedzielę, gdy widzewski zespół wyleci na zgrupowanie do tureckiej Antalyi. Tam bowiem odbędzie się główna część przygotowań widzewiaków do wiosennych meczów i Stawowy nie wyobraża sobie, by do Turcji nie poleciał zespół już personalnie gotowy do gry. - Jestem spokojny, bo wiem, że doświadczeni piłkarze do nas trafią - mówi, choć na razie fakty jego spokoju nie potwierdzają. Miejmy nadzieję, że Stawowy, który z łódzkim klubem związał się długoletnim kontraktem wie co mówi.

Jeszcze w grudniu trener widzewiaków podał nazwiska dziewięciu piłkarzy, którzy wiosną nie będą mu potrzebni. Wczoraj dwaj z nich - Cristian del Toro i Jakub Czapliński - za porozumieniem stron rozwiązali umowy. Wiadomo, że łączyło się to z wypłatą odszkodowań, ale to i tak taniej, niż gdyby pozostali na liście płac do czerwca. Piłkarze mogą sobie szukać nowych klubów - Czapliński, podobnie jak bramkarz Mateusz Wlazłowski, może trafić do Sokoła Aleksandrów, a del Toro najpewniej wyjedzie z Polski. Nie ma co ukrywać - z piłkarzami, którzy kojarzą się polskim kibicom z Hiszpanią łączy go jedynie paszport.

Już wiadomo, gdzie i kiedy odbędzie się pierwszy mecz sparingowy Widzewa. Potwierdziły się bowiem nasze przewidywania, że łodzianie zmierzą się z Jagiellonią Białystok w Grodzisku Wielkopolskim. Spotkanie odbędzie się w sobotę, 17 stycznia, o godz. 13.30, a prosto stamtąd łódzki zespół pojedzie do Berlina, skąd odleci na zgrupowanie do Turcji.a

Dziennik Łódzki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24