Wisła Płock - Dolcan Ząbki LIVE! Goście przerwą passę Nafciarzy?

Relacja na żywo z meczu Wisła Płock - Dolcan w Ekstraklasa.net!

W drużynie nafciarzy po bardzo dobrym starcie sezonu panuje spory entuzjazm. Ostatnie spotkanie w Płocku udowodniło tylko to, że w tym mieście jest potencjał kibicowski jeśli chodzi o piłkę nożną. Na meczu z Arką zjawiło się ponad 5 tyś ludzi i wiele wskazuje na to, że niewiele mniej może zjawić się na niedzielne spotkanie.

Wisła bezpośrednio przed spotkaniem z Dolcanem zajmuje 4. pozycję w tabeli. Wyprzedza ją Arka, Dolcan i GKS Bełchatów. Gdynianie oraz bełchatowianie swoje mecze mają jednak już za sobą. Jeśli Nafciarze podtrzymają swoją dobrą dyspozycję i pokonają Dolcan, to wskoczą na pozycję wicelidera rozgrywek I ligi.

Na bilans drużyny prowadzonej przez Marcina Kaczmarka składają się wygrane z Arką Gdynia (2:1) i Górnikiem Łęczna (2:0) oraz remisy z Miedzią i ROW-em (oba 2:2). Na inaugurację ligi Wisła była w patowej sytuacji, bo przegrywała już 0:2 na własnym stadionie. Potrafiła jednak w drugiej połowie odwrócić losy spotkania, a mało brakowało by nawet wygrała tamto spotkanie.

Na meczu w Łęcznej Filip Burkhardt popisał się uderzeniem zza połowy boiska i to chyba będzie najbardziej zapamiętane. Za sprawą tego samego zawodnika ekscytowaliśmy się również w kolejnym spotkaniu. „Bury” już w pierwszej połowie meczu został ukarany czerwoną kartką i musiał opuścić plac gry. Wisła pomimo gry w osłabieniu przez większość spotkania, potrafiła strzelić 2 bramki, a następnie przetrzymać napór rywali.

Patrząc jednak na to, co robi Dolcan, można pokusić się o stwierdzenie, że dla Wiślaków będzie to najpoważniejsze do tej pory wyzwanie. Pomimo że drużyna z Ząbek nie ma rozwiniętej infrastruktury stadionowej ani na jej mecze nie przychodzi wielu kibiców, to jednak sportowo jest bardzo mocna. Duża w tym zasługa charyzmatycznego trenera Roberta Podolińskiego. Potrafił zlepić poszczególnych piłkarzy w drużynę z prawdziwego zdarzenia.

Często bywa tak, że trener sam wyszykuje sobie zawodników, czym w rozwiniętych i bogatych klubach zajmują się skauci. Trener Podoliński w wielu piłkarzach potrafił dostrzec to, czego nie widzieli trenerzy innych klubów. W drużynie Dolcanu występuje aż 4 piłkarzy, którzy w przeszłości występowali w Płocku, a są nimi Szymon Matuszek, Rafał Grzelak, Bartosz Wiśniewski i Rafał Zembrowski. Szczególnie warto zwrócić uwagę na ostatnie nazwisko. To właśnie Zembrowski odszedł z Płocka latem, bo nie łapał się w koncepcji budowy zespołu. Mimo wszystko u trenera Dolcanu został doceniony. Wystąpił przez pełne 90 minut w trzech spotkaniach. Grał z Termalicą i Olimpią Grudziądz oraz w przegranym meczu Pucharu Polski z Gryfem Wejherowo.

Dolcan w lidze jest jeszcze niepokonany. Do tej pory zremisował tylko jedno spotkanie, ze Stomilem Olsztyn. Drużyna z Ząbek rozbiła Olimpię Grudziądz (5:0) na ich terenie, co tylko potwierdza siłę ofensywną tej drużyny. Jako jedyny team w lidze gra „włoskim” systemem z trójką obrońców, przez co w ich meczach jest wiele sytuacji, bramek, a co za tym idzie emocji.

Jako ciekawostkę warto nadmienić, że Wisła nie przegrała ligowego meczu od 3 listopada minionego roku. Oznacza to, że nie zaznała porażki od 23 ligowych kolejek. Jest to wynik naprawdę imponujący. Czy Dolcan jest w stanie przerwać niesamowitą serię?

Mecz zapowiada się naprawdę ciekawie. Wisła ma wyłączność na gwarantowanie swoim kibicom sporych dawek emocji. Jeśli dorzucimy do tego świetną drużynę, jaką jest Dolcan, to w Płocku powinniśmy zobaczyć kilka bramek. Relacja na żywo z tego meczu w Ekstraklasa.net od 12.15!