Wiśniewski dla Ekstraklasa.net: Czego sobie życzę na wiosnę? Zdrowia!

Mateusz Faderewski
Bartosz Wiśniewski
Bartosz Wiśniewski X-news
- Jeżeli człowiek jest odpowiednio przygotowany i zmotywowany to wywalczy sobie miejsce w składzie. Mamy naprawdę silny zespół i sporą konkurencję. Bez tego o grze w wyjściowym składzie mógłbym zapomnieć - mówi Bartosz Wiśniewski, który w debiucie w Dolcanie strzelił bramkę.

Debiut wypadł znakomicie w Twoim wykonaniu. Strzeliłeś bramkę i byłeś wyróżniającą się postacią w zespole Dolcanu?
Na pewno jest to powód do zadowolenia, tym bardziej że wygraliśmy 2:0 i zdobyliśmy trzy punkty. Bramka cieszy, gra już trochę mniej. Szczególnie w drugiej połowie, gdy w jednym z pojedynków odnowiła mi się kontuzja pleców.

Będziesz gotów do gry w najbliższym spotkaniu?
Tak, jak najbardziej. Jest to uraz uciążliwy dla napastnika, ale nie przeszkadzający ogólnie w grze. Najważniejsze, że odnieśliśmy zwycięstwo po tak długiej przerwie zimowej. Zawsze ten pierwszy mecz jest wielką niewiadomą.

Powracając do Twojej bramki. Kto w Dolcanie jest stałym wykonawcą rzutów wolnych?
Przy rzucie wolnym podeszliśmy do piłki we trzech: ja, Rafał Grzelak i Darek Zjawiński. Była to sytuacja typowa dla zawodnika lewonożnego. Ćwiczyliśmy wczoraj stałe fragmenty gry, natomiast czekaliśmy na to, jak bramkarz drużyny przeciwnej ustawi mur. Wspólnie podjęliśmy decyzję, że najlepszym rozwiązaniem będzie, gdy ja oddam strzał na bramkę. Nie było co kręcić nad murem odległość do bramki była za bliska. Piłka mogła nie zdążyć opaść w odpowiednim momencie. Dodatkowo bramkarz był zasłonięty. Wyszło tak jak zamierzyłem.

Pokazałeś się z bardzo dobrej strony w okresie przygotowawczym. Strzeliłeś sześć bramek. Twoja forma ze sparingów przełoży się na występy w lidze?
Z pewnością to jak gramy sparingi, trenujemy jest jakimś wykładnikiem do ligi. Po to trenuję, codziennie pracuję nad sobą, żeby później pokazywać to, co ma się najlepszego w sobie. Jeżeli człowiek jest odpowiednio przygotowany i zmotywowany to wywalczy sobie miejsce w składzie. Mamy naprawdę silny zespół i sporą konkurencję. Bez tego o grze w wyjściowym składzie mógłbym zapomnieć.

Wybór Dolcanu to dobry wybór?
Po pierwsze rozwiązywałem kontrakt z powodów zaległości finansowych, także ciężko powiedzieć o jakimś dobrowolnym przejściu. Natomiast spójrzmy na fakt: zamieniłem drużynę, która jest na pierwszym miejscu gwarantującym utrzymanie w lidze na drużynę posiadającą dziewięć punktów przewagi nad tą strefą. Naprawdę sądzę, że prezesi i trener Podoliński zbudowali silną drużynę. W tym sezonie mamy za zadanie zgrać zespół, pokazać się z dobrej strony, a w przyszłym sezonie. Kto wie? Myślę, że to pozytywny krok. Przyjście ma również swoje inne plusy. Jestem bliżej domu, znajomych (Wiśniewski pochodzi z Płocka - przyp. red.). Jeśli będą omijały nas kontuzje i kartki mamy szansę osiągnąć z tym zespołem wiele. Sobotni mecz pokazał, że ludzie wchodzący z ławki również są silnym wzmocnieniem.

Czego życzyć Ci na wiosnę? Zdrowia?
Zdecydowanie zdrowia. Jeśli będzie zdrowie to cała reszta przyjdzie. Przy sumiennym ciężkim treningu pojawi się radość gry w piłkę.

Twitter

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24