»**Widzew Łódź 0:0 MKS Kluczbork**
Jako pierwsi na prowadzenie mogli wyjść podopieczni trenera Powała Janasa. Po kwadransie gry, z lewej strony piłkę w pole karne dośrodkował Krzysztof Ostrowski. Głową uderzył Darvydas Sernas, lecz futbolówka nie znalazła drogi do bramki. W 30. minucie niegroźnego stłuczenia nabawił się Łukasz Broź. Zastąpił go młody Jakub Bartkowski. Tuż przed pierwszą odsłowną meczu, Macieja Mielcarza zaskoczyć próbował Waldemar Sobota, jednak bez bramkowego rezultatu.
Po przerwie w obu składach doszło do licznych zmian. W 47. minucie, powracający do zdrowia Wojciech Jarmuż, celnym uderzeniem skierował piłkę w stronę bramki. Bramkarz z Kluczborka był jednak na posterunku. Dziewięć minut później wznawiający grę Paweł Chałubiec, uderzył prosto w Arkadiusza Piecha. Piłka odbiła się od napastnika i w zasadzie zabrakło odrobinę szczęścia i Widzewiacy mogli wyjść na prowadzenie. Na trzydzieści minut przed końcem spotkania, testowany Stefan Potocki nieumiejętnie wykorzystał podanie od kolegów i na finiszu oddał słaby, niecelny strzał.
Mimo, że bliżej zwycięstwa byli piłkarze Widzewa, to jednak nie potrafili udokumentować swojej przewagi bramką. Szansę gry od trenerów otrzymali młodzi, rezerwowi zawodnicy, zaś w drużynie gości sprawdzani byli: John Roland Emeka, Piotr Bajdziak, Patmore Shereni, Danny Mirabel i wspomniany Stefan Potocki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?