Zabieg Arkadiusza Milika. Piłkarz reprezentacji Polski i Juventusu przeszedł artroskopię stawu kolanowego. "Wszystko jest dobrze"

Milik od razu po rozpoczęciu meczu z Ukrainą upadł na murawę. Przewidywano najgorsze, czyli kolejne problemy z więzadłami w kolanie. Okazało się, że uraz nie jest aż tak poważny, ale też wyklucza piłkarza z udziału w Euro 2024 - drugim turnieju tej rangi z rzędu.

Jeszcze w piątek Milik po badaniach zjadł kolację z kolegami z kadry, po czym opuścił zgrupowanie. Dziś jest już po zabiegu. Pauzować będzie około miesiąca lub dwóch, zatem straci całe mistrzostwa i potencjalnie znaczną część przygotowań do sezonu z Juventusem. - Wrócisz silniejszy, zawsze tak było. Trzymaj się, Arek - napisał w komentarzu Jerzy Dudek.

Arkadiusz Milik zabrał głos po odniesieniu kontuzji: Jest mi ogromnie przykro

W tych ciężkich chwilach Milika wspierają najbliżsi na czele z partnerką Agatą Sieramską, obchodzącą w poniedziałek 30. urodziny. - Ze względu na sytuację zdrowotną Arka nawet przez myśl mi nie przeszło świętowanie. Ale najważniejsze osoby pamiętały i dały dużo radości w trudnych chwilach - napisała jubilatka, dołączając zdjęcie symbolicznego tortu ze świeczką, którym została obdarowana.

Sieramska podkreśliła, że zabieg Milika udał się. - Chcieliśmy wam też bardzo podziękować za Wasze serdeczne wiadomości i ogrom wsparcia w ciągu ostatnich dni. Właśnie jesteśmy po zabiegu, wszystko jest dobrze i teraz tylko do przodu. Wierze, że takie sytuacje czynią Nas silniejszymi. Jesteśmy Wam bardzo wdzięczni - napisała na Instagramie.