Zwycięstwo Arki w ostatnim sparingu. Czas na ligę

Andrzej Rukść
Arka wygrała ostatni sparing przed startem rundy wiosennej
Arka wygrała ostatni sparing przed startem rundy wiosennej Piotr Kwiatkowski/Ekstraklasa.net
W sparingu będącym próbą generalną przed startem rundy wiosennej, Arka Gdynia odniosła pewne zwycięstwo nad Kaszubią Kościerzyna. Bramki dla gdynian zdobyli Rafał Grzelak oraz Marcus Da Silva.

Ruchy transferowe w Arce: Górski odchodzi, Pietkiewicz przychodzi, Ziętarski wypożyczony

Runda wiosenna ruszyła pełną parą. W ten weekend Ekstraklasa rozgrywa już drugą kolejkę. Chociaż dobrej gry na razie jest jak na lekarstwo, to kibice drużyn 1-ligowych chętnie zamieniliby się miejscami z tymi ekstraklasowymi. I bynajmniej nie chodzi o poziom rozgrywek. 1. liga rusza bowiem dopiero za tydzień. Dopiero, a może już... Jedno jest pewne, wszyscy nie możemy się doczekać pierwszego gwizdka.

Arka pierwszy mecz rozegra w sobotę 9 marca, w Poznaniu z Wartą. Wczoraj żółto-niebiescy zmierzyli się w ostatnim sparingu z Kaszubią Kościerzyna. Drużyna ta jest liderem 4. ligi grupy pomorsko- zachodniopomorskiej. Przypomnijmy, że nieco ponad dwa tygodnie temu rezerwy Arki ograły w sparingu Kaszubię 2:0.

Wielu obserwatorów liczyło zatem na bardzo wysokie zwycięstwo arkowców, które doda im pewności siebie i podniesie morale tuż przed startem ligi. Ten kto tak pomyślał - pomylił się, gdyż Kaszubia zagrała z dużym zaangażowaniem i zostawiła na boisku sporo sił. Chociaż Arka wygrała pewnie, to zdołała strzelić rywalom tylko dwa gole. Powinna zdobyć ich więcej, tym bardziej, że okazji ku temu nie brakowało. Zabrakło natomiast skuteczności.

Pierwsza połowa dość nieoczekiwanie zakończyła się bezbramkowym remisem. Najlepszych okazji do zdobycia gola nie wykorzystali Radzewicz oraz Tomasik. "Radza" już w 5. minucie mógł otworzyć wynik spotkania, kiedy to po dobrym podaniu Szwocha, minął obrońcę i w sytuacji sam na sam strzelił po ziemi tuż obok lewego słupka. W 17. minucie piękną akcję rozegrali Da Silva z Tomasikiem. Ten pierwszy zagrał piętą w sposób fenomenalny, ten drugi mając piłkę wyłożoną jak na tacy uderzył mocno i soczyście, niestety w środek bramki. W 38. minucie bramkarza gości ponownie próbował zaskoczyć, bardzo aktywny tego dnia, Radzewicz. Tym razem Marcin uderzał bezpośrednio z rzutu wolnego, a piłka szybowała w samo okienko. Jednak dzięki kolejnej dobrej interwencji Spierawki było wciąż 0:0.

Drugą połowę Arka zaczęła od mocnego uderzenia. Już w 20. sekundzie po dośrodkowaniu w pole karne z prawego skrzydła, niełatwą piłkę dobrze przyjął Grzelak i zachowując dużo zimnej krwi mocnym strzałem umieścił ją w siatce. Był to pierwszy gol w barwach Arki zdobyty przez tego doświadczonego pomocnika. Miejmy nadzieję, że jest to dobry prognostyk przed jego oficjalnym debiutem w Poznaniu. W 57. minucie było już 2:0. Precyzyjnym dośrodkowaniem popisał się Tomasik. Piłka po jego podaniu przelobowała bramkarza gości, a Da Silvie nie pozostało nic innego jak skierować ją głową do pustej bramki. Była to już siódma bramka Marcusa w tegorocznych grach kontrolnych. Na podobną skuteczność liczymy również w lidze. Najbliżej podwyższenia wyniku żółto-niebiescy byli w 80. minucie kiedy świetnego podania Gałeckiego, na bramkę nie zamienił Zwoliński oraz kilka minut później kiedy równie dobrej okazji nie wykorzystał Da Silva.

A tak ostatni sparing podsumował trener Arki Gdynia, Paweł Sikora: - W pierwszej połowie liczyłem na bardziej ofensywną i bardziej kreatywną grę środkowych pomocników. Mimo, że ten mecz kontrolowaliśmy, zabrakło mi szybkiej zmiany strony, próby zrobienia przewagi w środku. Szwoch z Rzuchowskim trochę tą piłką grali jeszcze za wolno. W drugiej połowie zmieniliśmy ustawienie na 4-3-3, ze Zwolińskim jako środkowym napastnikiem i ta gra się ożywiła, co poskutkowało strzeleniem dwóch bramek.

Tym samym ostatni sparing już za nami. Wobec odejścia dobrze zapowiadającego się Formelli, kibiców Arki cieszy dobra dyspozycja Radzewicza, który zapewne zagra w Poznaniu na lewym skrzydle. Regularne gole strzelane przez Da Silvę pozwalają sądzić, że będzie to najlepszy strzelec Arki, również w rundzie wiosennej. Środek pola także wygląda nieźle. Najbardziej niepewna wydaje się defensywa.

Arka Gdynia - Kaszubia Kościerzyna 2:0 (0:0)
Bramki:
Grzelak 46', Da Silva 57'

Arka: Szlaga - Krajanowski (60' Kubowicz), Jarzębowski, Brodziński, Tomasik - Grzelak (78' Jankowski) , Rzuchowski (46' Pruchnik), Szwoch (60' Zwoliński), Radzewicz (78' Gałecki) - Kuklis, Da Silva

Kaszubia: Spierewka - Prinz (46' Pilch), Kosznik, Krysiński, Bieliński (81' Domaszk) - Rusinek, Stępień (62' Wilma), Wysiecki, Przybyszewski, Kuźniarski - Kwietniewski (46' Prądziński)

Twitter

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24