Życie po życiu: George Best

Dawid Kwika
George Best był jednym z najlepszych piłkarzy w historii
George Best był jednym z najlepszych piłkarzy w historii Wikimedia Commons
- Wydałem dużo pieniędzy na wódę, babki i szybkie samochody – resztę po prostu roztrwoniłem. To zdanie wypowiedziane przez George Besta, o swoim życiu, mówi o nim wszystko. Irlandczyk, to człowiek o nieprawdopodobnym talencie i jeszcze większym zamiłowaniu do rozmaitych rozrywek.
George Best był jednym z najlepszych piłkarzy w historii
George Best był jednym z najlepszych piłkarzy w historii Wikimedia Commons

Było ich tak wiele, że sprowadziły go do grobu, wcześnie. Zdecydowanie za wcześnie. Przed Wami historia jednego z najlepszych piłkarzy w historii futbolu, legendy Manchesteru United, genialnego skrzydłowego, który w klubowej piłce wygrał wszystko, za to w życiu przegrał z alkoholem.

George Best urodził się w Belfaście, 22 maja 1946 roku, jako syn Dickie i Anny Best. Miał pięcioro rodzeństwa, cztery siostry i jednego brata. Od najmłodszych lat wykazywał nieprzeciętne umiejętności piłkarskie. W dzieciństwie kibicował Wolverhampton Wanderers. W wieku 11 lat zaczął edukację w Grosvenor High, gdzie jedynym uprawianym sportem było rugby. Irlandczyk wagarował, dlatego po pewnym czasie wrócił do Lisnasharragh Secondary, gdzie ponownie zaczął rozwijać swój piłkarski talent.

Wspaniałe zdolności Besta zauważył Bob Bishop, scout Manchesteru United. Wówczas George miał zaledwie 15 lat, lecz to nie przeszkodziło, by wysłannik "Czerwonych Diabłów", natychmiast zadzwonił do Matta Busby'ego i powiedział: "Odnalazłem geniusza!". Zawodowy kontrakt z United podpisał w dniu swoich 17 urodzin, 22 maja 1963 roku. We wrześniu tego samego roku zadebiutował w barwach "Red Devils" , w meczu przeciwko WBA, gdzie jego bezpośrednim rywalem był doświadczony Graham Williams.

Best kręcił rywalem, jak chciał. Pewnego razu na spotkaniu charytatywnym Graham podszedł do Irlandczyka i bez przerwy mu się przyglądał. W końcu George nie wytrzymał i spytał: "o co chodzi"? Ten odpowiedział, że po prostu chciał zobaczyć jego twarz, jak wygląda od przodu, ponieważ na boisku widywał jedynie jego plecy. Ta anegdota, mówi o tym debiucie wiele. Jeszcze w tym samym roku, skrzydłowy United strzelił swoją premierową bramkę w lidze. Trafił przeciwko Burnley.

Z każdym sezonem grał lepiej, wraz z Bobbym Charltonem i Denisem Lawem tworzył zabójcze trio, którego bała się cała Europa. W tym czasie "Czerwone Diabły" wygrały Puchar Europy i mistrzostwo Anglii. Genialna, wprost nieziemska postawa Besta dała w dogrywce upragniony tytuł najlepszej drużyny na kontynencie. W 1968 roku został uznany za piłkarza roku przez pismo "France Football", analogiczny tytuł ligi angielskiej przyznało mu Stowarzyszenie Dziennikarzy Piłkarskich.

Best imponował młodzieży, dla której był piątym Beatlesem, a przy okazji najlepszym skrzydłowym na świecie. Cechowały go długie włosy i gwiazdorski styl życia, gdyż nie lubił znikać na długo ze świateł reflektorów. Był ikoną mody. Czas jednak krótko przypomnieć jaki tak naprawdę był na boisku. Przede wszystkim nieustępliwy. Nigdy nie odstawiał nogi, zawsze z trudem znosił porażki i chciał jak najszybciej się odegrać.

Best lubił rozstrzygać mecze jednym niekonwencjonalnym zagraniem, brać ciężar gry na siebie. Miał wspaniałą technikę, przyjęcie, strzał i start do piłki. Kiedy ta trzymała się jego nogi, był nie do zatrzymania. Dla przyjemności lubił drażnić się z defensorami drużyn przeciwnych poprzez zakładanie im siatki, bądź wkręcanie w ziemię.

Potem zaczęły się kłopoty. Bycie na topie, nieprofesjonalizm, wieczne imprezy i goszczenie na pierwszych stronach brytyjskich brukowców. - W 1969 roku rzuciłem kobiety i alkohol. To było najgorsze 20 minut w moim życiu - mówił sam o sobie. Sława go przerosła.. Pozaboiskowe ekscesy Georgiego przekładały się rzecz jasna na jego formę sportową, która była coraz gorsza. Kondycja słabła, lat przybywało, a kiedy wydawało się, że znajdował się w najlepszym wieku dla profesjonalnego piłkarza, był już u schyłku swojej kariery.

Irlandczyk miał poważne problemy z alkoholem. O jego alkoholizmie i wybrykach spokojnie można by napisać książkę. George kochał życie, bankiety, kluby i drinki. O jego incydentach mówi się do dziś, ale jak mówił sam Best dziennikarze po pracy również lubili sobie "ulżyć", w skutek czego nie wszystkie historie wyszły na jaw. To wszystko doprowadziło do przedwczesnego zakończenia kariery. Pierwsze z nich miało miejsce, pod koniec 1972 roku.

Po licznych skandalach, legenda Manchesteru zrezygnowała z gry w piłkę. Wrócił po kilku miesiącach. Jednak po tym, jak został pominięty w składzie na mecz 3 rundy Pucharu Anglii z Plymouth, wyszedł ze stadionu, krzycząc, że więcej w barwach "Red Devils" nie zagra. Tak też się stało. Łącznie Irlandczyk, zagrał w United w 467 spotkaniach, strzelając 180 bramek. Był jednym z najskuteczniejszych napastników ligi angielskiej przełomu lat 60. i 70. Zdobył mistrzostwo Anglii w roku 1965 i 1967, a w 1968 sięgnął wraz z zespołem po Puchar Europy Mistrzów Krajowych.

Następnie Best trafił do słabszych klubów. Grał w Stockport County, Cork Celtic czy Fulham. Później występował w Ameryce Północnej, w barwach Los Angeles Aztecs, Fort Lauderdale i San Jose. W żadnym z klubów nie wrócił do dawnej formy. Irlandczyk zakończył ostatecznie karierę w 1984 roku. W całej karierze wystąpił w 596 meczach, zdobył 209 goli.

Jego kariera reprezentacyjna była dużo mniej efektowna niż klubowa. Wystąpił w 37 meczach stosunkowo słabej ekipy Irlandii Północnej, strzelając 9 bramek. Best podobnie jak w klubie, nie unikał wybryków w kadrze. Jednym z głośniejszych było oplucie i rzucanie błotem w sędziego 18.04.1970 roku, podczas spotkania ze Szkocją.

Jeśli ktoś myślał, że po zakończeniu kariery, będzie już tylko lepiej, to się grubo mylił. 3 listopada 1984 roku został oskarżony o jazdę po pijanemu. Został zwolniony za kaucją. Następnie nie pojawił się na rozprawie, zaatakował policjanta i został ponownie aresztowany. George trafił do więzienia na 3 miesiące. Po zaledwie ośmiu tygodniach wyszedł na wolność. Niedługo później wystąpił w telewizji BBC wyraźnie pijany. Oddajmy głos, samemu zainteresowanemu: - Pele nazwał mnie najlepszym piłkarzem na świecie. To jest najpełniejsze uhonorowanie mojego życia.

W życiu prywatnym Irlandczyka było także kilka radosnych momentów : Best był żonaty, dwa razy. Po raz pierwszy 24.01.1978 roku w Las Vegas z Angela McDonald James. Trzy lata później, przyszedł na świat jego syn, Calum Milan Best. Z Angela Bestie rozwiódł się w 1986 roku. Dziewięć lat później, 24 lipca wziął drugi ślub. W Chelsea Town Hall w Londynie ożenił się z 23 letnią Alexandrą Mcadam Pursey. Nie miał z nią dzieci. Rozwiódł się w 2004 roku.

Daleki od sportowego tryb życia wkrótce przyczynił się do pogorszenia stanu zdrowia, w 2000 roku doszło do transplantacji wątroby. W listopadzie 2004 Best podjął próbę powrotu do piłki jako trener młodzieży w klubie Portsmouth FC. Kontrowersyjny Irlandczyk 3.10.2005 roku trafił do prywatnej kliniki Cromwell Hospital w Londynie z powodu infekcji nerek. 20 listopada "News of the World "opublikowało zdjęcie Besta, leżącego w szpitalnym łóżku z podpisem: "Nie umierajcie jak ja".

Best zmarł 25 listopada 2005 roku, o godzinie 14:06, w wieku zaledwie 59 lat. Przyczyną zgonu okazała się niewydolność narządów wewnętrznych oraz infekcja nerek. Federacja Angielska zarządziła minutę ciszy, przed każdym meczem Premiership. Historia zatoczyła koło. Po śmierci fenomenalnego skrzydłowego, Manchester United pierwszy mecz zagrał z WBA, drużyną z którą debiutował Irlandczyk. Po przemówieniu Sir Bobby Charltona, nastąpiła one-minute silence, podczas której fani trzymali w dłoniach zdjęcia ukochanego Bestiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24