Oficjalnie Gostomski jeszcze nie rozwiązał kontraktu z Rangersami. Lada dzień powinno jednak do tego dojść. Obie strony nie zamierzają męczyć się ze sobą przez kolejne trzy miesiące, bo tyle przewiduje podpisana w styczni umowa.
W szkockiej drużynie Gostomski nie wystąpił ani razu. Raz tylko usiadł na ławce rezerwowych. Pozostałe spotkania oglądał z perspektywy trybun. Dlatego ostatnio wrócił do Polski, na co zgodę wyraził klub, podając w komunikacie, że przyczyną tego są sprawy rodzinne zawodnika.
Arka Gdynia postanowiła pomóc Gostomskiego. Od dzisiaj (tj. od wtorku) pozwoliła mu uczestniczyć w treningach. Strony nie zwiążą się jednak żadną umową przynajmniej do letniego okienka transferowego, bo tak przewidują przepisy.
Gostomski pochodzi z Kartuz, lecz w Arce nigdy nie grał. Był za to w innym gdyńskim klubie - Bałtyku (później przebywał też na testach w Lechii Gdańsk). W zeszłym sezonie sięgnął z Lechem Poznań po mistrzostwo Polski. Po rundzie jesiennej tego sezonu zdecydował się nie podpisywać nowego kontraktu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
