MKTG Sportowy i Gol - pasek na kartach artykułów

Chwile radości polskiego kibica. Tak reprezentacja Polski strzelała gole na Euro 2024

Bartosz Głąb
Bartosz Głąb
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Reprezentacja Polski zakończyła Euro 2024 już na fazie grupowej, ale Polscy kibice w każdym z trzech meczów mieli okazję do chwili radości. Adam Buksa, Krzysztof Piątek i Robert Lewandowski to strzelcy goli dla Biało-Czerwonych na tegorocznych mistrzostwach Europy. Przypomnijmy, jak Polacy pokonywali bramkarzy rywali podczas Euro 2024.

Adam Buksa dał nadzieje na fantastyczny turniej

Euro 2024 rozpoczęło się dla reprezentacji Polski bardzo obiecująco. Już w 16. minucie meczu z Holandią Piotr Zieliński posłał znakomite dośrodkowanie z rzutu rożnego na głowę Adama Buksy, a ten precyzyjnym uderzeniem głową pokonał holenderskiego bramkarza. Biało-czerwona część trybun na Volksparkstadion w Hamburgu wpadła w ekstazę i celebrowała pierwsze trafienie Polaków na turnieju.

Niestety to były dobre, złego początki, gdyż jeszcze przed przerwą Holendrzy zdołali wyrównać, a w końcówce meczu zdobyli drugą bramkę, który pozbawił reprezentację Polski jakiegokolwiek punktu w pierwszym meczu Euro 2024.

Krzysztof Piątek dał znak do pogoni w meczu z Austrią

Po meczu otwarcia, przyszedł czas na mecz o wszystko. W Berlinie Polacy zmierzyli się z Austrią i musieli wygrać, by zachować realne szanse na awans do dalszej fazy turnieju. Prowadzenie na początku spotkania objęli Austriacy, ale w 30. minucie do wyrównania doprowadził Krzysztof Piątek. Polski snajper wykorzystał zamieszanie w polu karnym rywali, dopadł do piłki odbitej od przeciwnika po strzale Jana Bednarka i sytuacyjnym uderzeniem pokonał austriackiego bramkarza.

Jednak po przerwie przyszła brutalna weryfikacja siły Biało-Czerwonych. Dwie łatwe bramki Austrii przekreśliły marzenie Biało-Czerwonych o wyjściu z grupy.

Robert Lewandowski znowu na raty wykorzystał rzut karny w mecz z Francją

W meczu o honor naprzeciw Polaków stanął teoretycznie najmocniejszy rywal. W Dortmundzie przeciwnikiem podopiecznych Michała Probierza była Francja. W tym spotkaniu nikt nie łudził się już o punkty, a wszyscy liczyli jedynie na poprawę gry. Do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis, ale na początku drugiej połowy Jakub Kiwior sfaulował rywala we własnym polu karnym i Trójkolorowi dostali rzut karny. Jedenastkę pewnie wykorzystał Kylian Mbappe i wydawało się, że Polacy zakończą zmagania w grupie bez ani jednego punktu.

Ostatni kwadrans należał jednak do Biało-Czerwonych, co poskutkowało podyktowaniem rzutu karnego po faulu na Karolu Świderskim. Do piłki podszedł Robert Lewandowski i za pierwszym razem przegrał pojedynek z francuskim arbitrem, ale sędzia zarządził powtórkę "jedenastki", gdyż Mike Maignan wyraźnie wyszedł z linii bramkowej. Druga próba kapitana reprezentacji Polski była już bezbłędna i spora liczba polskich kibiców zgromadzonych na stadionie w Dortmundzie mogła celebrować trafienie przeciwko jednej z najlepszych reprezentacji na świecie.

Polska mimo zdobytych trzech bramek, okazała się drugą najgorszą drużyną fazy grupowej Euro 2024. Gorsza była jedynie Szkocja, która w meczu otwarcia turnieju została rozbita przez gospodarzy aż 1:5.

Memy po meczu Francja - Polska. Odpadamy z Euro, ale z klasą...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24