Czerniawski: Celem jest walka o jak najwyższe miejsce

Konferencja prasowa przebiegała w bardzo przyjaznej atmosferze. Zarówno szef sekcji piłkarskiej Warty jak i nowy szkoleniowiec, podkreślili jasno, że celem Warty jest walka o jak najwyższe miejsce w 1 lidze na zakończenie sezonu.

Obaj Panowie wspomnieli także o tym, że chcą aby Warta była klubem, który promuje młodych, zdolnych zawodników z regionu. Marek Czerniawski przekonywał zgromadzonych dziennikarzy o tym, że nie wyobraża sobie pracy na pół gwizdka. Nowy szkoleniowiec „zielonych” zapytany co sądzi o swoich nowych podopiecznych powiedział: - Nie ukrywam, że byłem na kilku meczach Warty, jest to ciekawy zespół, który sprawił kilka niespodzianek (pokonując między innymi Górnika Zabrze). Oczywiście muszę spojrzeć szerszym okiem na Warte i zobaczyć co się dzieje na zapleczu klubu, jak wygląda sprawa z juniorami oraz zawodnikami wypożyczonymi do innych zespołów.

Sprawą niezwykle istotną dla losów Warty może być fakt namaszczenia nowego trenera przez ustępującego Bogusława Baniaka. Sytuacja taka moim zdaniem może Warcie tylko pomóc, nieraz byliśmy świadkami scysji między nowym a odchodzącym trenerem, co nie wpływało pozytywnie zarówno na wizerunek zespołu, jak grę zawodników.

Nie obyło się także bez pytań o ewentualne transfery zarówno z jak i do Warty. - Na swojej drodze spotkałem wielu piłkarzy, którzy grają teraz w 1 lidze i ekstraklasie. Priorytetem są oczywiście zawodnicy z regionu jeśli jednak trafi się ktoś kto reprezentował będzie odpowiedni poziom i będzie pasował do mojej koncepcji budowania zespołu propozycję taką rozważymy - mówił trener.

Wiemy na pewno, że nowym zawodnikiem klubu został Artur Marciniak wypożyczony z GKS-u Bełchatów. Młody zawodnik wywodzący się z Poznania zasili szeregi Warty od 1 stycznia. Na ten moment z klubu nikt nie odszedł. Bliski opuszczenia klubu jest Adrian Bartkowiak, którego jednak działacze Warty głęboko przekonują do pozostania w Poznaniu. Na pewno w klubie pozostanie Łukasz Radliński, nie wiadomo co z Marcinem Klattem który dostał od szefów klubu zapewnienie, że będzie mógł odejść z klubu, kiedy tylko będzie chciał.

Jak zatem potoczą się losy Warty jak i samego trenera przekonamy się już wiosną, na ten moment nie pozostaje nam nic innego jak tylko życzyć nowemu szkoleniowcowi samych sukcesów na kolejnej drodze trenerskiego życia.