Fornalik vs. Smuda. W czym jeden jest lepszy od drugiego?

Michał Siwek
Smuda vs. Fornalik
Smuda vs. Fornalik arc
Trener Fornalik zdecydował się wysłać kilka kontrowersyjnych powołań na pierwsze mecze el. MŚ 2014. Tylko dla kogo kontrowersyjnych? Większość mediów forsuje taką opinię o najnowszych powołaniach. Ale kontrowersja to nie jest właściwe słowo. Fornalik rozpoczął ewolucję, która powinna zachodzić w kadrze narodowej non stop, a której w reprezentacji Smudy po prostu nie było.

Wyjaśnijmy pokrótce pojęcie ewolucji w kadrze. Rozchodzi się o regularne zmiany zachodzące w tej części kadry, która nie łapie się do pierwszej jedenastki. Co pewien czas w tej grupie, zawodnik który JUŻ nie łapie się do pierwszego składu, powinien być wymieniany na takiego, który się do niego JESZCZE nie łapie. Może się wydawać, że Fornalik przesadził z tymi zmianami. Ale on po prostu nadrobił zaległości poprzednika. Zauważmy, że Smuda wybrał sobie kadrę na Euro na rok przed jego rozpoczęciem. I ci wybrańcy grali w kadrze przez cały rok, włącznie z turniejem, bez względu na to, czy ich dyspozycja do tego upoważniała.

Strach przed zmianami - to wydaje się być główna różnica między "Franzem" i "Waldkiem". Brak tego strachu u Fornalika może wynikać z jego stosunkowo młodego wieku i braku doświadczenia międzynarodowego, ale nic nie tłumaczy paniki, jaką wzbudzała w Smudzie myśl o zmianach.

Na razie o kadrze "Waldka" nie można powiedzieć, że jest lepsza, ale bez wątpienia jest ciekawsza. Zastąpienie Brożka i Sobiecha, Piechem i Saganowskim muszą pochwalić nawet przeciwnicy Fornalika. Brożek był po prostu nieporozumieniem i wskoczenie na jego miejsce młodej krwi w postaci Piecha przyniesie na pewno więcej korzyści niż szkód. W kwestii Saganowskiego: Nie liczmy, że wytrzyma w tej formie więcej niż rok. Ale skoro strzela, to wykorzystajmy to dla kadry póki czas. Krótki rozbrat z reprezentacją dla Sobiecha będzie w sam raz. Ogra się w Bundeslidze i gdy nadejdzie czas zastąpi w kadrze Saganowskiego. Nie zapominajmy również o hicie dwóch pierwszych kolejek ekstraklasy - Arku Miliku, który z obecną formą będzie pukał, a wręcz walił pięściami w drzwi kadry.

Teraz od selekcjonera powinniśmy oczekiwać kontynuowania ewolucji. Powoli do grona 23 kadrowiczów powinni dołączać tacy piłkarze jak Łukasik, Majewski, Żyro czy Burliga. Pod stałą obserwacją sztabu reprezentacyjnego powinny znajdować się takie talenty jak Stępiński, Rybicki czy Woźniak.

Ogromną wadą Smudy było podejmowanie złych decyzji pod naciskiem mediów. Pod tym względem Fornalik nam się jeszcze nie pokazał, ale najbliższe spotkania będą już weryfikacją tej umiejętności. Środowisko piłkarskie naciska, żeby "ukarać" Roberta Lewandowskiego za niepotrzebne gadanie. Tą karą miałaby być ławka rezerwowych w pierwszych meczach eliminacyjnych MŚ 2014. Przemawiam do rozsądku wszystkich: daleko nam do takiego stanu polskiej piłki, w którym stać by nas było na pozbywanie się takiego piłkarza jak Lewy tylko po to, żeby coś komuś udowodnić. Mam szczerą nadzieję, że Fornalik wytrzyma presję i nie strzeli sobie w stopę sadzając Roberta na ławce.

Podsumowując, "Waldek King" zdaje się być lepszym selekcjonerem niż poprzednik, ale pamiętajmy, że Smuda przed objęciem kadry taż miał w Polsce świetną opinię i cieszył się ogromnym szacunkiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24