Podczas obozu w Turcji piłkarze rzeszowskiego klubu zagrali cztery mecze kontrolne, z których bardzo zadowolony był dyrektor sportowy Resovii. Rywalami byli: ukraiński Metalist Charków, serbski FK Mladost Novi Sad, rosyjski Arsenal Tula i bośniacki FK Borac Banja Luka.
- Prawdę mówiąc, wiele klubów zazdrościło nam nawet takich sparingpartnerów. My natomiast bardzo cieszymy się, że mogliśmy się sprawdzić na tle klubów z innych krajów europejskich, bo reprezentują one naprawdę wysoki poziom. My chcemy uczyć się od najlepszych i właśnie dlatego z takimi rywalami zmierzyliśmy się w sparingach. To dla nas z pewnością będzie duża wartość dodana podczas meczów ligowych z wyżej notowanymi rywalami
- mówi Sebastian Zabłocki, dyrektor sportowy Resovii.
Co ciekawe pierwszy sparing z Metalistem Charków wzbudził spore zainteresowanie na Ukrainie.
- Rzeczywiście, trochę się tego nie spodziewaliśmy, ale mecz był transmitowany w pierwszym kanale tamtejszej telewizji na żywo - opowiada Sebastian Zabłocki.
Chociaż rzeszowianie przegrali dwa pierwsze mecze kontrolne, to jednak dyrektor sportowy Resovii zauważa, że wynik może być mylący.
- Chłopcy naprawdę dobrze zagrali - piłka nie chciała wpaść, tak bywa, ale gra wyglądała bardzo dobrze - zauważa. - Warto również dodać, że w tych sparingach gra sporo naszych młodzieżowców, którzy na pewno dzięki temu bardzo się rozwiną. Mecz z FK Mladost Novi Sad kończyliśmy z ośmioma młodzieżowcami w składzie - dodaje.
Pierwszy mecz ligowy Resovia rozegra 26 lutego z Puszczą w Niepołomicach.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?