Fortuna 1 Liga. Odra Opole na remis z Widzewem Łódź. Niedorzeczna decyzja sędziego

Odra Opole - Widzew Łódź 0:0
Odra Opole - Widzew Łódź 0:0 Łukasz Baliński
Fortuna 1 Liga. W zaległym meczu 17. kolejki Odra Opole zremisowała z Widzewem Łódź. Goście mogli wygrać spotkanie, ale Mateusz Kuchta obronił rzut karny oraz dobitkę. Bramkarza pokonał dopiero trzeci strzał. Sędzia Piotr Urban gola jednak nie uznał. Odgwizdał rękę Pawła Tomczyka, choć niezgodnie z przepisami zagrał zawodnik Odry.

Fortuna 1 Liga: Odra Opole - Widzew Łódź 0:0

Początek meczu to typowa walka... na poziomie pierwszoligowym. Wiele pojedynków, wiele akcji rwanych, mało groźnych podbramkowych sytuacji. W 20 minucie urwał się obrońcom Paweł Tomczyk, ale z jego strzału z ostrego kąta zadowoleni byliby najwyżej rugbiści.

Jeszcze lepszą akcję łodzianie przeprowadzili cztery minuty później. Michael Ameyaw pokazał, że niekiedy drybling to jego mocna strona, ograł obrońcę i podał na 16 metr do Patryka Muchy. To była strzelecka pozycja, pod warunkiem, że strzelec gola w meczu z Radomiakiem zmieściłby piłkę w bramce. Tymczasem stała się rzecz niesłychana – piłka po strzale Patryka Muchy trafiła w nogi stojącego przodem do bramki Pawła Tomczyka. Jeden widzewiak przeszkodził drugiemu.

Najlepszą akcję gospodarze przeprowadzili w 29 minucie. Po dośrodkowaniu z lewej głową strzelał Dawid Kort, na szczęście dla łodzian, piłka minęła słupek o dobre pół metra. Jakub Wrąbel nawet nie rzucił się w kierunku piłki, wiedział, że minie słupek.

Mecz był bardzo wyrównany, nic dziwnego mierzyli się ze sobą sąsiedzi w tabeli. Łagodny był komentarz dziennikarzy Polsatu schodzących na przerwę: „Może to nie jest Liga Mistrzów, ale może się tutaj coś jeszcze rozkręci”. Nie rozkręciło się.

Niezwykła była sytuacja z 56. minuty. Po faulu Mateusza Kamińskiego na Dominiku Kunie sędzia odgwizdał jedenastkę dla Widzewa. Do piłki podszedł Paweł Tomczyk, który przecież nie strzelił ostatniego karnego w meczu z Koroną.

I tym razem też strzał Pawła Tomczyka obronił Mateusz Kuchta, łodzianin doszedł do dobitki, ale ten strzał nogą odbił bramkarz Odry, znów piłka spadła pod nogi Pawła Tomczyka, wcześniej odbijając się od ręki Rafała Niziołka. Paweł Tomczyk po trzecim strzale umieścił piłkę w siatce, ale sędzia Piotr Urban uznał, że... wcześniej łodzianin zagrał ręką. Na nic zdały się protesty łodzian, sędzia popełnił błąd, nie odróżnił czerwonej ręki od żółtej i gola łodzian nie uznał.

Chwilę później na bramkę szarżował Przemysław Kita, ale w ostatniej chwili Rafał Niziołek wbił mu piłkę spod nóg. Jeszcze dwa razy groźnie atakował Przemysław Kita. Był bliski pokonania bramkarza Odry. Szkoda, że w następnej akcji Przemysława Kity spalił Paweł Tomczyk, gdy wychodził sam na sam z bramkarzem Odry.

Wynik nie uległ już zmianie.

Piłkarz meczu: Mateusz Kuchta
Atrakcyjność meczu: 3/10

W 56. minucie Paweł Tomczyk nie wykorzystał rzutu karnego (obronił Mateusz Kuchta).

FORTUNA 1. LIGA w GOL24

Więcej o FORTUNA 1. LIDZE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Choć Paulo Sousa powołał aż 35 zawodników na najbliższe zgrupowanie reprezentacji Polski, to nadal brakuje w tej grupie piłkarzy, którzy z różnych przyczyn nie znaleźli się na liście nowego selekcjonera. Kogo brakuje na liście powołanych? Sprawdźcie!

35 powołań, ale niektórych nadal brakuje. Nieobecni w reprez...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24