Fortuna 1 Liga. Wigry Suwałki utrzymały się! Pokonały Raków Częstochowa. No i ta cudowna nowina z Katowic

Wigry cudem uniknęły degradacji
Wigry cudem uniknęły degradacji Dziennik Zachodni
Fortuna 1 Liga. Niemożliwe nie istnieje! Wigry Suwałki utrzymały się i zagrają szósty sezon z rzędu na zapleczu ekstraklasy! Sukces osiągnęły dzięki pokonaniu Rakowa Częstochowa 2:1. Ich sprzymierzeńcem okazał się także... bramkarz Andrzej Witan z Bytovii Bytów, który zepchnął do strefy spadkowej GKS Katowice, zdobywając bramkę na 2:1.

Raków Częstochowa - Wigry Suwałki 1:2

W Częstochowie nadszedł moment, na który czekano wiele lat - dzień wielkiej fety z okazji powrotu Ekstraklasy pod Jasną Górę. Dla piłkarzy kibiców przyszykowane były już zmrożone szampany, odkryty autobus i wieńcząca najlepszy sezon w historii klubu impreza na Placu Biegańskiego.

W sobotę w Częstochowie kilkanaście osób wcale nie podzielało jednak imprezowych nastrojów - byli to piłkarze Wigier, którzy pod Jasną Górę przyjechali walczyć o życie. Drużyna Mirosława Smyły stanęła w obliczu, wydawałoby się, niemożliwego. Musiała wygrać z niepokonanym u siebie Rakowem i liczyć na to, że w równolegle rozgrywanym meczu w Katowicach Bytovia okaże się lepsza od GKS-u.

Piłkarze z Suwałk przystąpili do meczu maksymalnie skoncentrowani i ta czujność opłaciła się już w 10. minucie. Duży błąd popełnił bramkarz Rakowa Jakub Szumski, który wypuścił piłkę z rąk i pozwolił Bartoszowi Bidzie wpakować ją do siatki.
Zawodnikom Rakowa nie wypadało zepsuć historycznego dnia, dlatego szybko rzucili się do odrabiania strat. W pierwszej połowie najlepsze okazje na gola mieli Patryk Kun i Igor Sapała, ale pierwszy spudłował z trzech metrów, a drugi przegrał pojedynek z bramkarzem Wigier, Dominikiem Kąkolewskim.

Raków musiał uważać na kontrataki Wigier, które mogły pokusić się o drugiego gola, ale gospodarze w końcu dopięli swego. W 70. minucie Szymon Lewicki wykorzystał doskonałe podanie Kuna i doprowadził do wyrównania.

Ostatnie słowo należało jednak do gości, bo w doliczonym czasie gry do siatki trafił Daniel Smuga. Po końcowym gwizdku piłkarze Wigier nasłuchiwali wiadomości z Katowic. W tym momencie Wigry były w drugiej lidze, bo przy Bukowej GKS remisował z Bytovią. Bohaterem drużyny z Suwałk okazał się jednak bramkarz bytowian Andrzej Witan, który w ostatniej akcji meczu zdobył zwycięską bramkę. Niemożliwe stało się rzeczywistością i Wigry w cudowny sposób utrzymały się w lidze. Powody do świętowania po meczu mieli jednak także kibice Rakowa - choć ich zespół przegrał, to dzięki remisowi ŁKS-u w Opolu pozostał na pierwszym miejscu w tabeli.

Wydaje nam się, że czasy, w których piłkarze przez całą karierę grali w jednym klubie, już nie wrócą. Legendy światowej piłki, takie jak Paolo Maldini, czy Ryan Giggs, są przykładami tego, że klub sportowy to dla nich więcej niż tylko miejsce zatrudnienia. "Wiernych" we współczesnym futbolu zawodników jest coraz mniej, chociaż mimo wszystko, znajdą się i tacy, którzy w jednym klubie spędzili kilka ładnych lat. W pierwszej kolejności na magiel idzie Lotto Ekstraklasa. Oto TOP 20 najlojalniejszych zawodników (stan na 10 maja 2019 roku).

Wierność to ich drugie imię. Najlojalniejsi zawodnicy w Ekst...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gol24.pl Gol 24