GieKSa z KSZO w prawie zimowej aurze

Jacek Mirek
GKS Katowice 0:0 Dolcan Ząbki
GKS Katowice 0:0 Dolcan Ząbki Aron Guzy (Ekstraklasa.net)
Nie rozpieszcza w tym sezonie kibiców katowickiego klubu terminarz – co chwila jakiś mecz ich pupilów jest przekładany. Dzisiaj nie rozpieści ich też pogoda – na wieczór synoptycy zapowiadają bardzo niską temperaturę – więc piłkarzy, którzy wybiegną o 19.00 na boisko czeka trudne zadanie rozgrzania publiczności.

Faworytem w dzisiejszej potyczce są z pewnością katowiczanie, którzy w ostatnich ośmiu kolejkach przegrali tylko jeden mecz – w Łodzi z Widzewem, poza tym bardzo dobrze grają u siebie, a także mieli więcej niż rywal czasu na odpoczynek i regenerację, ponieważ w miniony weekend nie rozgrywali meczu. W dodatku goście wystąpią w mocno osłabionym składzie: w Nowym Sączu czerwoną kartkę zobaczył bramkarz, Michał Wróbel, z powodu nadmiaru „żółtek” nie zagra filar obrony, Radosław Kardas, a w ataku zabraknie kontuzjowanego Adama Cieślińskiego. Nie bez znaczenia jest fakt, że zespół KSZO stosunkowo słabo spisuje się na wyjazdach – tylko jedno zwycięstwo, trzy remisy i trzy porażki, w tym klęska w Poznaniu 0:6 w piątej kolejce.

Tak więc choć pomarańczowo – czarni są w tabeli o 4 miejsca wyżej od GieKSy (ale mają też rozegrany jeden mecz więcej), mogą mieć kłopoty z wywiezieniem z Katowic chociaż 1 punktu, zwłaszcza, że bilans spotkań obu jedenastek jest korzystny dla GKS – u (cztery zwycięstwa, dwa remisy i jedna porażka).

Szkoda, ze na Bukowej zabraknie dzisiaj kibiców zespołu z Ostrowca Świętokrzyskiego – z powodu małego zainteresowania wyjazd do Katowic został odwołany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24