GKP Gorzów Wlkp. - Termalica Bruk-Bet Nieciecza LIVE!

Andrzej Mizera / Gazeta Krakowska
Dla piłkarzy GKP z powodu problemów finansowych klubu każdy mecz może być ostatnim
Dla piłkarzy GKP z powodu problemów finansowych klubu każdy mecz może być ostatnim Jan Hubrich
Odbędzie się czy nie? To było najważniejsze pytanie przed dzisiejszym meczem GKP Gorzów Wielkopolski z Termalicą Bruk-Betem Nieciecza. Początek relacji NA ŻYWO o 16 w Ekstraklasa.net!

GKP Gorzów Wlkp. - Termalica Bruk-Bet Nieciecza - przejdź do relacji na żywo ze spotkania!

Gorzowski klub jest biedny jak przysłowiowa mysz kościelna. Jego kasa świeci pustkami. To wszystko spowodowało, że jeszcze przed kilkoma dniami w GKP nie byli pewni, czy uda im się zebrać niezbędne do rozegrania spotkania z niecieczanami środki. Ta sztuka im się udała. Mecz nie jest zagrożony.

- Jest już w nas coraz mniej energii. Nie ma już radości z odbywanych treningów, widać to po piłkarzach. Ta sytuacja coraz bardziej nam doskwiera, ale jesteśmy gotowi, by stawić czoła silnemu zespołowi, jakim niewątpliwie jest teraz drużyna Nacieszy - mówił przed spotkanie, trener GKP, Krzysztof Pawlak.

Na kłopoty rywali niecieczanie nie zwracali większej uwagi. Na mecz wyjechali dzisiaj rano. Po drodze w Polkowicach mieli rozruch. Noc spędzą w jednym z hoteli w okolicach Gorzowa Wielkopolskiego. Zespół zamierza przywieźć punkty. - Czeka nas kolejny trudny pojedynek. Wiosną w pierwszej lidze nie ma innych. Jesteśmy przygotowani do takiej batalii. Chcemy zaprezentować swoją ofensywną grę. Rywale zamierzają grać o zwycięstwo. Kłopoty, w których się znajdują, nie wpłyną na ich postawę - przekonuje trener Mirosław Hajdo.

Niecieczanie są na 14 miejscu w tabeli. GKP jest oczko wyżej, a wyprzedza ich o dwa punkty. Wygrana w Gorzowie Wlkp. dla Termaliki Bruk-Betu Nieciecza oznacza marsz w górę w tabeli. - Mamy sprzyjający układ gier. Punkty w kolejnych meczach mogą poprawić naszą sytuację, ale też wprowadzić spokój pod koniec sezonu - mówi Andrzej Rybski.

Przeciwko GKP Termalica Bruk-Bet ma zagrać w takim samym składzie, jak w wygranym spotkaniu z MKS Kluczbork. - Wyznaję zasadę, że zwycięskiego składu się nie zmienia - mówi trener Hajdo. Do Gorzowa Wielkopolskiego zespół wybrał się w najmocniejszym zestawieniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24