GKS rozpoczął od huraganowych ataków i tak wyglądała prawie cała pierwsza połowa. Gospodarze stworzyli mnóstwo sytuacji, aż 14 razy w tej części gry strzelali na bramkę świetnie dziś dysponowanego Łukasza Radlińskiego i w większości były to bardzo dobre uderzenia (Goncerz - 3 i 45 minuta., Pitry - 10, 35, 42 i 43 minuta, Piechniak - 39minuta). Przemysław Pitry dwukrotnie wypuścił też na pozycję sam na sam z bramkarzem Krzysztofa Kaliciaka, ale młodemu napastnikowi GieKSy zabrakło bądź siły strzału (5 minuta), bądź szybkości (30 minuta). Tymczasem goście w tej części gry nie stworzyli żadnej groźnej sytuacji.
Pomimo tak miażdżącej przewagi gospodarze zdobyli w tej części gry (i - jak się później okazało - w całym spotkaniu) tylko jedną bramkę. W 14 minucie gry przy prawym narożniku pola karnego piłkę otrzymał Paweł Olkowski i pięknym, plasowanym strzałem umieścił futbolówkę w prawym okienku bramki Warty.
Początek drugiej połowy nie wskazywał, że cokolwiek może się zmienić. Katowiczanie stworzyli w przeciągu 10 pierwszych minut drugiej części gry cztery groźne sytuacje bramkowe, z których najlepszą wypracował znów znakomicie grający w tym meczu Przemysław Pitry, po raz kolejny znakomicie wypuszczając na stuprocentową pozycję bramkową Kaliciaka, który strzelił jednak fatalnie.
Wszystko zmieniło się w 63 minucie, gdy po rzucie wolnym Piotr Reiss dobił obroniony przez Jacka Gorczycę strzał, umieszczajšc piłkę w siatce. Cztery minuty później drugą żółtą kartkę zobaczył Olkowski i to był praktycznie koniec GKS-u w tym spotkaniu, zwłaszcza, że 3 minuty wcześniej plac gry opuścił najlepszy na boisku Pitry. Katowiczanie pomimo osłabienia do końca walczyli o 3 punkty, ale swoje szanse mieli też poznaniacy, dla których ten remis - patrząc na przebieg gry - jest sporym sukcesem, zwłaszcza, że ze względu na trudną sytuację finansową przyjechali do Katowic dopiero w dniu meczu (320 kilometrów).
STATYSTYKI -
Strzały celne - 11:3
Strzały niecelne - 10:7
Rzuty rozne - 4:2
Spalone - 1:2
GKS: Gorczyca - Olkowski, Kowalczyk, Napierała, Niechciał - Piechniak (79 Chwalibogowski), Hołota (87 Cholerzyński), Plewnia, Goncerz - Pitry (60 Nowak), Kaliciak
Warta: Radliński - Zawadzki, Jasiński, Wichtowski, Kosznik (70 Ngamayama) - Szałas (73 Miklosik), Wojciechowski, Magdziarz, Iwanicki (85 Świergiel) - Reiss, Zakrzewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?