- W naszych szeregach było zbyt dużo słabych punktów. Nie zagraliśmy dobrze jako zespół, by ocenić nas pozytywnie - ocenił trener "Górników", Kamil Kiereś:
- Korona nas nie stłamsiła - przyznał po zakończeniu spotkania Kamil Rozmus, który po raz pierwszy w karierze znalazł się w wyjściowej jedenastce drużyny z Łęcznej w meczu ligowym:
Sporo pretensji miał do siebie doświadczony skrzydłowy Michał Mak, który sprokurował rzut karny dla rywali:
ZOBACZ TAKŻE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?