Jak można pomóc Warcie? Radni dyskutowali z prezes Łukomską-Pyżalską

Ślusarski: Potrafię wywoływać u kibiców skrajne odczucia

W poniedziałek odbyło się posiedzenie Komisji Kultury Fizycznej i Sportu. Głównym tematem spotkania była sprawa pomocy klubowi sportowemu Warta Poznań. Miejscowi politycy dyskutowali o przyszłości terenów na których obecnie istnieje i działa klub. Na spotkaniu pojawiła się także prezes klubu, Izabela Łukomska-Pyżalska. Próbowała przekonać radnych, prosząc ich o wsparcie finansowe lub udostępnienie Warcie w wieczystą dzierżawę terenów pod obiektami klubu.

Pani prezes przedstawiła prezentacje, na której zebrani obejrzeli tragiczny stan obecnych obiektów, przyszłe plany zagospodarowanie terenów z miejscami komercyjnymi na których klub miałby zarabiać. Zapewniała także, że bez takiego wsparcia klub będzie miał duże kłopoty finansowe.

Na pytanie o sponsorów prezes Warty odpowiadała, że nawet jeśli się pojawiają to tylko tacy, którzy chcą finansować klub kwotami około tysiąca złotych na miesiąc. - Tylko sześciu zawodników mieści się naszym budżecie - mówiła. Co oznacza, że w rundzie wiosennej w barwach Zielonych mogą występować juniorzy, których wynagrodzenie jest odpowiednio niskie. Lidia Dudziak, radna, komentowała: - Każdy z nas chce pomóc Warcie, ale decyzja w tej sprawie musi być przede wszystkim rozsądna.

Łukomska-Pyżalska na pytanie Dudziak czy wycofa się z inwestowania w klub jeśli drużyna piłkarska spadnie do niższych lig zaprzeczyła i dodała, że szkoda byłoby, aby zdolna młodzież zasilała szeregi drużyn z innych regionów kraju.

Dariusz Jaworski, zastępca prezydenta Poznania, jasno jednak odpowiadał na prośby: - Nie możemy wesprzeć finansowo klubu. A radni wolą, aby na początku okoliczne grunty zostały objęta miejscowym planem zagospodarowania. Co do decyzji o wieczyste wydzierżawienie terenów pod klubem rozwiązania na posiedzeniu nie znaleziono.