Jeśli nie teraz to kiedy?

Justyna Włodek
W rundzie jesiennej komplet punktów trafił do Zabrza za sprawą Przemysława Pitrego.
W rundzie jesiennej komplet punktów trafił do Zabrza za sprawą Przemysława Pitrego. Damian Jędrusiński (Ekstraklasa.net)
W środowe popołudnie podopieczni trenera Nawałki podejmą na własnym polu beniaminka z Kluczborka. Ligowe punkty potrzebne są zarówno pretendującemu do awansu Górnikowi, jak i broniącemu się przed strefą spadkową MKS-owi.

Choć Górnik zajmuje dopiero czwartą lokatę w tabeli, to wciąż pozostaje w strefie, która stwarza realne szanse na awans do ekstraklasowych rozgrywek. Wprawdzie zepchnięcie z fotela lidera Widzewa nie jest już możliwe, to do trzeciego i drugiego miejsca górnikom całkiem niedaleko. Trzeci w tabeli ŁKS ma tylko jeden punkt przewagi nad czternastokrotnym mistrzem kraju, zaś wicelider z Nowego Sącza po ostatnim wyjazdowym zwycięstwie (z ŁKS-em), zyskuje jedynie dwa "oczka".

Sprawa przyjezdnych jest nieco bardziej skomplikowana. Posiadają obecnie 31. punktów, zaś pierwsza drużyna ze strefy spadkowej ma ich tylko o jeden mniej. Jeśli więc jutro beniaminek przegra, a Podbeskidzie zdoła pokonać ŁKS, to podopieczni trenera Kowalskiego znajdą się tuż przed grupą zagrożoną degradacją.

Mecz rozgrywany jest w ramach 25. kolejki, za sprawą zmian w terminarzu spowodowanych żałobą narodową po katastrofie w Smoleńsku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24