Od pierwszych minut spotkania wiadomo było, iż Portowcy będą chcieli wygrać spotkanie ze słabszym od siebie rywalem. Cały mecz z trybun oglądał selekcjoner reprezentacji Polski, Franciszek Smuda, który przyglądał się poczynaniom piłkarzy na boisku.
Szczecinianie od razu po rozpoczęciu spotkania ruszyli na bramkę gości. Swoich sił próbował m.in. były piłkarz KSZO Łukasz Matuszczuk, wychowanek Pogoni Olgierd Moskalewicz, czy też drugi z wychowanków Bartosz Ława. Niestety dla kibiców Pogoni strzały te albo nie trafiały w światło bramki, lub były wyłapywane przez bramkarza gości. KSZO nie miało tylu sytuacji co szczecinianie, ale kilkukrotnie pod bramką gospodarzy było gorąco. Najciekawszą okazję na szczelenie bramki miał Krystian Kanarski, lecz piłka przeleciała wysoko nad bramką Janukiewicza.
W pierwszej połowie z dobrej strony pokazał się najnowszy nabytek Dumy Pomorza, Dzikamai Andre Gwaze. Czarnoskóry piłkarz rodem z Zimbabwe dużo biegał i ambitnie walczył o każdą piłkę.
Tylko czterech minut potrzebowali piłkarze Pogoni do zdobycia bramki po rozpoczęciu drugiej połowy meczu. Świetnym uderzeniem z 20. metrów popisał się pomocnik Przemysław Pietruszka. Po zdobyciu bramki przez gospodarzy, KSZO od razu chciało wyrównać. Jednak w bramce szczecinian pewne interwencje zaliczał Radosław Janukiewicz, czy też oddane strzały były niecelne.
W połowie drugiej części meczu tępo spotkania wyraźnie spadło. Pogoń szukała szansy na kolejne bramki, KSZO liczyło na szybkie kontrataki, lecz wynik nie uległ zmianie. Portowcy udanie zainaugurowali sezon na własnym stadionie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
