Mateusz Cetnarski może zasilić drugoligowego Górnika Łęczna

- Chcemy pozyskać lewego i środkowego obrońcę, środkowego pomocnika oraz napastnika, żeby podnieść jakość naszego zespołu - mówi Veljko Nikitović, dyrektor sportowy Górnika. Jak dotąd, łęczyński klub nie ogłosił tej zimy podpisania kontraktu z żadnym nowym zawodnikiem. Szeregi drużyny opuścili natomiast Michał Zuber i Tomasz Czogała (obaj rozwiązali umowy) oraz Patryk Szysz, który wiosną zagra w ekstraklasowym Zagłębiu Lubin

Kto zaś może dołączyć do ekipy “Górników”? W kuluarach mówi się, że jednym z głównych kandydatów do wzmocnienia zespołu prowadzonego przez trenera Franciszka Smudę jest doświadczony Mateusz Cetnarski. 30-latek gra na pozycji środkowego pomocnika. Pochodzi z Kolbuszowej, miasteczka na Podkarpaciu, gdzie zaczynał przygodę z piłką w Kolbuszowiance. Na swoim koncie ma 236 występów oraz 35 bramek na poziomie Ekstraklasy w barwach GKS Bełchatów, Śląska Wrocław, Widzewa Łódź, Cracovii i Sandecji Nowy Sącz. W 2012 sięgnął ze Śląskiem po mistrzostwo kraju. Dwa lata wcześniej zaliczył dwa mecze w seniorskiej reprezentacji Polski, gdy jej selekcjonerem był Smuda.

Transfer tego gracza wiąże się jednak z pewnym ryzykiem. Otóż, od końca sierpnia ubiegłego roku Cetnarski pozostawał bez klubu i trenował z występującym w krakowskiej klasie okręgowej KS-em Borek. Jego forma jest zatem sporą niewiadomą, zwłaszcza, że po raz ostatni zagrał w ligowym spotkaniu 15 kwietnia.

Górnik wciąż przygląda się także utalentowanym piłkarzom z regionu, których chciałby zaprosić na testy w okresie przygotowawczym. Według nieoficjalnych informacji w kręgu zainteresowań zielono-czarnych są zawodnicy trzecioligowej Stali Kraśnik, Arkadiusz Maj i Ernest Skrzyński. Pierwszy z nich to 19-letni napastnik, który w rundzie jesiennej zdobył sześć goli, z kolei o rok młodszy Skrzyński występuje na pozycji pomocnika.