Pilarz: Dalej liczymy się w grze

Jest pan jednym z ojców tego zwycięstwa. Gdyby nie pana interwencje to nie byłoby 3 punktów.
Cieszę się, że udało mi się obronić w tych trudnych sytuacjach. Kiedyś już powiedziałem, że w bramce stoję po to żeby pomagać zespołowi. Cieszę się, że dzisiaj szczęście było o naszej stronie, strzeliliśmy dwie bramki co nam dało 3 punkty. To spotkanie było bardzo, bardzo ważne.

Która z tych interwencji była najtrudniejsza?
Ciężko powiedzieć. Wszystkie były dosyć ciężkie, ale się udało i to jest najważniejsze.

Kibice skandowali pod koniec meczu pana nazwisko. To chyba przyjemna chwila.
Bardzo to było miłe. Dziękuje za to. Będę się starał wykonywać swoją robotę jak najlepiej.

Trener powiedział, że przeżywa pan jeden z najlepszych okresów w swojej karierze. Faktycznie tak jest?
Na pewno jestem dobrze przygotowany przez trenera Skórskiego. Cieszę się, że mi to wychodzi. Na pewno w Ruchu miałem też dobry okres, w Pogoni także. Cieszy mnie to, że forma jest dobra.

Jak pan ocenia cały mecz?
Mógł się podobać. Z mojej strony to tak wyglądało, mecz był szybki i padły 3 gole.

Myśleliście przed wyjściem na boisko, że to jest mecz o być albo nie być?
Oczywiście. Dobrze, że Zawisza nie wygrał na Bogdance. Wiedzieliśmy, że jak dzisiaj nie wygramy to będzie ciężko. Dalej się liczymy w grze, mamy kolejne dwa mecze u siebie. Musimy podejść do nich z chłodną głową i wygrać. Nie ma innego wyjścia.

Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.