Rewanż Legii na Podbeskidziu. Wojskowi zachowali fotel lidera

Zbyszek Anioł
Legia Warszawa zrewanżowała się Podbeskidziu Bielsko-Biała za porażkę z jesieni i wygrała na boisku rywala (1:0). Zwycięskiego gola dla gości zdobył Rafał Wolski.

Obaj szkoleniowcy zdecydowali się na zmiany w wyjściowych jedenastkach w porównaniu z poprzednią kolejką. Robert Kasperczyk w ogóle nie wpisał do kadry meczowej Krzysztofa Króla, który w Kielcach popełniał sporo błędów. Jego miejsce na lewej obronie zajął Łukasz Mierzejewski. W pomocy z kolei za kontuzjowanego Lirana Cohena trener Podbeskidzia postawił na Maciej Rogalskiego.

Maciej Skorża na ławce rezerwowych posadził dwójkę ofensywnych graczy z zagranicy. Tym razem Ismael Blanco i Miroslav Radović obserwowali poczynania kolegów z tej samej perspektywy co lekarze i masażyści stołecznej drużyny. W tej sytuacji swoją szansę od pierwszej minuty dostali Michał Kucharczyk na lewym skrzydle oraz Ivica Vrdoljak w środku pola. Lepiej prezentował się ten pierwszy, który dobrze współpracował z Jakubem Wawrzyniakiem.

W pierwszej połowie wielkiego meczu na kameralnym stadionie w Bielsku-Białej nie było. Obie drużyny grały nonszalancko i chaotycznie. Brak pomysłu na ofensywne akcje był aż nadto widoczny, bo klarownych okazji strzeleckich nie było wcale. Legia najlepszą miała w ostatniej minucie pierwszej połowy, gdy Rafał Wolski został bez opieki na trzydziestym metrze. Skrzydłowy „Wojskowych” najpierw uprzedził wychodzącego z bramki Richarda Zajaca, potem wygrał pojedynek bark w bark z rywalem i strzałem do pustej bramki dał Legii prowadzenie. Reksio, klubowa maskotka Podbeskidzia mocno posmutniał po tej sytuacji, bo wcześniej był tylko porządnie znudzony niskim poziomem spotkania.

- Idzie, idzie Podbeskidzie – śpiewali fani gospodarzy, ale ich ulubieńcy tylko w pierwszym kwadransie byli w stanie iść w kierunku zwycięstwa, bo później inicjatywę przejęli przyjezdni. Bielszczanie najbliżej prowadzenia byli po uderzeniu z dystansu Dariusza Łatki, które z trudem zatrzymał Dusan Kuciak.

W przerwie Skorża i Kasperczak dokonali zmian w środku pola. Za słabego Ivicę Vrdoljaka wszedł Miroslav Radović. Równie bladego Lirana Cohena zmienił Piotr Malinowski. Lepiej na roszadach wyszedł trener Legii, bo goście od początku drugiej połowy narzucili swój styl gry, a bielszczanie popełniali coraz więcej błędów. Z przodu największe zamieszanie wywoływali Daniel Ljuboja i Wolski, ale Zajacowi nie potrafili poważnie zagrozić. Defensorzy Podbeskidzia mieli o tyle łatwiej, że legioniści wciąż grali niedokładnie. Wymiana podań w trójkącie przez Wolskiego, Ljuboję i Radovicia kończyła się na szesnastym metrze od bramki słowackiego golkipera, bez jakiegokolwiek strzału.

Gospodarze mieli ogromne problemy ze stworzeniem okazji na bramkę. Najbardziej aktywny był Sylwester Patejuk, ale próby pomocnika beniaminka albo były blokowane, albo niecelne. Kuciak musiał sam zadbać o odpowiednią rozgrzewkę, bo nie mógł liczyć tutaj na pomoc przeciwników. Ci co najwyżej zmuszali go do wyłapania piłki po mizernym dośrodkowaniu i wznawiania gry z piątego metra. Dopiero w 81. minucie Słowak musiał obronić celny strzał, z dystansu próbował zaskoczyć go Malinowski.

Siedem minut przed końcem meczu Legia mogła postawić kropkę nad i, bo sędzia podyktował dla ekipy ze stolicy rzut karny po faulu na wprowadzonym chwilę wcześniej Michale Żyro. Ale Danijel Ljuboja nie wykorzystał jedenastki, lepszy okazał się Zajac. Kibice w Bielsku-Białej uwierzyli, że Podbeskidzie może jeszcze wyrównać, ale tylko oni. Bo piłkarze wciąż byli bezradni w ataku, tak jak przez całe spotkanie.

Ostatecznie Legia pokonała Podbeskidzie 1:0 i umocniła się na fotelu lidera.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Legia Warszawa 0:1 - czytaj zapis naszej relacji na żywo!

Gole: Rafał Wolski 45'

Żółte kartki: Elmalich, Mierzejewski, Rogalski, Ćurić - Jędrzejczyk, Vrdoljak, Wolski, Novo, Żyro, Astiz, Żewłakow

Sędziował: Paweł Pskit (Łódź) Widzów: 4300

Podbeskidzie: Richard Zajac - Marek Sokołowski, Juraj Dancík, Bartłomiej Konieczny, Łukasz Mierzejewski - Sebastian Ziajka, Dariusz Łatka, Liad Elmalich (46' Piotr Malinowski), Maciej Rogalski, Sylwester Patejuk (72' Ivan Ćurić) - Robert Demjan (73' Adrian Sikora)

Legia: Dusan Kuciak - Artur Jędrzejczyk, Michał Żewłakow, Inaki Astiz, Jakub Wawrzyniak - Rafał Wolski (82' Michał Żyro), Jakub Rzeźniczak, Ivica Vrdoljak (46' Miroslav Radović), Janusz Gol, Michał Kucharczyk (75' Nacho Novo) - Danijel Ljuboja

Zobacz także:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24