Na początku konferencji trener Sikora w bardzo krótkich słowach odniósł się do ostatniego meczu:
- W tej rundzie gramy przyzwoicie. Na pewno ten mecz w Bydgoszczy nie był ładnym meczem, ale przywieźliśmy cenny punkt i z tego jestem zadowolony - skomentował szkoleniowiec Arki.
Sytuacja w Arce przed meczem z Termalicą. Żołto-niebiescy chcą ograć lidera
Następnie padły pytania o najbliższego rywala, czyli Termalicę Nieciecza, a także o taktykę na sobotnie spotkanie:
- Termalica to zespół złożony z doświadczonych zawodników, który nie odczuwa większej presji, jeśli chodzi o wynik. Podejrzewam, że nie są aż tak zdeterminowani, aby awansować. Klub ma bogatego właściciela, który jak na warunki 1. ligi, może zaproponować wysokie kontrakty. Dzięki temu, nigdy nie mieli problemów z wyjazdami na zagraniczne zgrupowania. Jeśli chodzi o grę, to prezentują podobny styl do Cracovii, jednak są bardziej skuteczni. Uważam, że grają konkretniej niż Cracovia i mają nieco lepszych wykonawców - ocenił Paweł Sikora.
- Przy naszej ofensywnej taktyce, kiedy chcemy grać na połowie przeciwnika, trzeba zdobywać bramki. Wiadomo, że jesteśmy wtedy narażeni na kontry i również na utratę gola. Dlatego musimy tych bramek zdobywać więcej. Mam taką nadzieję, że tak jak w meczu z Kolejarzem, tak i w sobotę będziemy zdeterminowani i udokumentujemy to zdobytymi bramkami. Dążymy do tego, aby odwrócić tę proporcję meczów wygrywanych u siebie i liczę, że w sobotę 3 punkty zostaną w Gdyni - dodał trener żółto-niebieskich.
Szkoleniowiec Arki wypowiedział się również na temat sytuacji personalnej przed meczem:
- Marcin Radzewicz miał zatrucie żołądkowe, ale jest już w 100% dyspozycji, czuje się dobrze i nie ma żadnych obaw, że nie wystąpi w sobotnim meczu - uspokajał trener żółto-niebieskich.
Pozycja prawego obrońcy stoi pod znakiem zapytania. Jeszcze nie wiem czy postawię na powracającego po kontuzji Krajanowskiego, czy Kubowicza. Zapewniam, że po błędzie z Kolejarzem nie straciłem zaufania do Krajanowskiego. To jest zawodnik, który gra bardzo równo i nie przypominam sobie, aby zdarzyło mu się kiedykolwiek popełnić podobny błąd - wypowiedział się Sikora na temat obsady prawej obrony.
Zastanawiam się nad zmianą pozycji dla Grzelaka. Zgadzam się, że jeżeli Rafał jest przy piłce, to jego przydatność dla drużyny jest całkowicie inna. On czuje się lepiej w meczach, w których ma trochę więcej miejsca, kiedy jest częściej przy piłce. Pole manewru jest jednak duże, spokojnie może być wymiana Grzelaka z Radzewiczem, czy Kuklisa z Grzelakiem. Uważam, że tak doświadczona "trójka" może stosować również wymienność pozycji w trakcie meczu - zakończył Paweł Sikora.
ARKA GDYNIA - serwis specjalny Ekstraklasa.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?