Trener Arki: Jestem zadowolony z gry młodych

Łukasz Żaguń / Dziennik Bałtycki
Paweł Sikora po ostatnich sparingach jest zadowolony z postawy zespołu
Paweł Sikora po ostatnich sparingach jest zadowolony z postawy zespołu Polskapresse
Drużyna Arki Gdynia ma za sobą kolejny sparing. Tym razem żółto-niebiescy ograli 2:1 ekipę Gryfa Wejherowo. Jak ostatnie wyniki gdyńskiego zespołu ocenia trener Paweł Sikora?

- Za nami ostatni etap okresu przygotowawczego. Widać było w tym spotkaniu zmęczenie. Mimo to jednak nasza gra w drugiej połowie wyglądała dobrze od strony piłkarskiej. Generalnie jestem zadowolony z okresu przygotowawczego i ze sparingów, które dotąd rozegraliśmy - przyznał w rozmowie z Dziennikiem Bałtyckim Paweł Sikora.

Arka wygrała trzy kolejne pojedynki. Wcześniej, przed pojedynkiem z Gryfem, ograła takich rywali jak Olimpia Elbląg (2:1) i Bytovia Bytów (5:2). Opiekun drużyny z Gdyni zauważa jednak, że jego zespół nadal musi poprawić się w kilku elementach, szczególnie w defensywie.

- Musimy przede wszystkim popracować nad tym, żeby w każdym meczu nie tracić bramek. Trzeba wyeliminować głupie błędy, dzięki którym rywale nas punktują - ocenia trener Sikora.

Mimo że gra Arki nadal pozostawia wiele do życzenia, to jednak nie sposób pominąć również kilku pozytywnych aspektów.

- Przede wszystkim jestem zadowolony z gry młodych zawodników. Na wyróżnienie zasługują tacy graczy jak Darek Formella, Mateusz Szwoch, Michał Rzuchowski - chwali swoich młodych podopiecznych szkoleniowiec Arki.

Już w najbliższy czwartek (7.02) żółto-niebiescy rozegrają kolejny sparing. Tym razem do Gdyni zawita ekipa Concordii Elbląg.

Dziennik Batycki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24