W piątek wyjaśni się przyszłość trenera Łętochy w Okocimskim

Andrzej Mizera/Gazeta Krakowska
Remis 1:1 z ostatniego wyjazdu w tej rundzie przywieźli z Poznania piłkarze Okocimskiego Brzesko. Czy przekona władze klubu do pozostawienia trenera Krzysztofa Łętochy, dowiemy się w piątek.

Punkt, który wywalczyli z Wartą piłkarze Okocimskiego może okazać się dla nich ważny. "Piwosze", zdobywając go, potwierdzili, że przegrana w kiepskim stylu z ŁKS-em Łódź aż tak drastycznie na nich nie wpłynęła. Dzięki zdobyczy przywiezionej z Wielkopolski beniaminek jesień zakończył z 13 punktami. To o pięć oczek mniej do zajmującej bezpieczną pozycję Sandecji Nowy Sącz.

Wyjeżdżający na mecz do Poznania Okocimski zapowiadał walkę o punkty. Słowa dotrzymał. "Piwosze" długo prowadzili po bramce Pawła Smółki. Mogli nawet wygrać. Tak się jednak nie stało. - W kolejnym meczu prowadziliśmy. Nie potrafiliśmy tego korzystnego wyniku utrzymać. Zadecydowała o tym bramka. Straciliśmy ją we frajerski sposób. Po tym spotkaniu, podobnie jak cała drużyna, czuję duży niedosyt - ocenia napastnik "Piwoszy".

Po meczu trener Krzysztof Łętocha przyznawał, że jego zespół zdobył cenny punkt. Zwracał też uwagę na kłopoty kadrowe drużyny. - Do Poznania przyjechaliśmy z 17 zawodnikami, w tym dwoma bramkarzami. Mamy punkt, który dopisujemy do swojego dorobku - oceniał opiekun "Piwoszy".

O tym, jakie będą dalsze jego losy zadecyduje się w piątek podczas zebrania zarządu klubu. Na dziś szanse na pozostanie trenera wzrosły. Chociaż ma też swoich przeciwników.

Piłkarze Okocimskiego mają dwa dni wolnego. W środę spotkają się na treningu. W czwartek natomiast mają rozegrać sparing z BKS-em.

Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24