Do końca rozgrywek pozostało już tylko 6 kolejek ligowych, a sytuacja w Łęcznej jest wciąż napięta. W ostatnim spotkaniu przeciwko Górnikowi z Zabrza "zielono-czarni" zdołali urwać punkt wyżej notowanym rywalom. Drużyna z Kluczborka, natomiast pokonała w Poznaniu miejscową Wartę i przybliżyła się do utrzymania. Jeżeli "Górnicy" realnie myślą o pierwszej lidze muszą z tej konfrontacji wyjść zwycięsko.
Na domiar złego, potencjalni rywale gości w walce o utrzymanie grają na własnych obiektach co daje, im nieznaczną przewagę. Podbeskidzie zmierzy się z Wartą Poznań, a Wisła Płock podejmie KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Każda strata punktów na tym etapie rozgrywek może mieć kluczowe znacznie w dalszym rozrachunku. Piłka nożna, to jednak sport nieprzewidywalny, więc wszystko jeszcze może się zdarzyć.
Jeżeli chodzi o poprzednie rywalizacje obu drużyn, to w pierwszym meczu obecnego sezonu górą byli zawodnicy z Łęcznej, którzy pokonali dzisiejszych rywali w stosunku 2:1. Oba gole zdobył w tym czasie Bartłomiej Niedziela, który w Kluczborku rozpocznie mecz z ławki rezerwowych. W zespole gości zabraknie m.in. Piotra Bronowickiego, Kamila Oziemczuka, który po krótkim epizodzie w ostatnim meczu znów nabawił się kontuzji oraz Brazylijczyka - Nildo.
Dzisiejsze spotkanie będzie pierwszą wyjazdową potyczką dla nowo zatrudnionego trenera Jabłońskiego. Debiut przy Jana Pawła jak najbardziej można zaliczyć do udanych, bo Górnik Łęczna o mały włos nie zgarnął w tej rywalizacji trzech punktów. Dzisiaj kolejny sprawdzian i miejmy nadzieję, że Górnik zda go na ocenę celującą.
Spotkanie poprowadzi Jacek Zygmunt z Jarosławia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?