Zając nie wystraszył Zajaca. Wygrana Podbeskidzia w meczu kontrolnym

Dominik Wardzichowski
Robert Kasperczyk testuje piłkarzy przed kolejnym sezonem ekstraklasy
Robert Kasperczyk testuje piłkarzy przed kolejnym sezonem ekstraklasy Kamil Ficek
W środę, niemal w samo południe został rozegrany sparing pomiędzy drużynami TS Podbeskidzia Bielsko-Biała i MFK Dolny Kubin. Słowacki pierwszoligowiec to stały sparingpartner zespołu Roberta Kasperczyka. Tym razem Górale pokonali gości z Kubina 2:1.

Mecz w Dankowicach miał rozpocząć się o godzinie 11, jednak z powodu opóźnienia przyjazdu zespołu ze Słowacji został przesunięty o 30 minut. Piłkarzom obu ekip przyszło toczyć pojedynek praktycznie w samo południe, przy bardzo wysokiej temperaturze i mocno świecącym słońcu.

Podbeskidzie do meczu przystąpiło w mocno eksperymentalnym składzie. W pierwszej jedenastce wybiegło aż czterech testowanych zawodników : Marcin Siedlarz, Mateusz Niechciał, Tomasz Ostalczyk i Mateusz Szczepaniak. Dwaj ostatni byli sprawdzani po raz pierwszy w szeregach Górali.

W pierwszej odsłonie meczu gra toczyła się w bardzo wolnym tempie. Obu ekipom doskwierał ogromny upał, co musiało odbić się na widowisku.
Bielszczanie starali się budować akcje ofensywne, natomiast goście ze Słowacji czekali na swoje okazje po grze z kontrataku. W 26. minucie po jednej z takich kontr bramkę dla MFK Dolny Kubin, po indywidualnej akcji i mocnym strzale zza pola karnego, zdobył Milomir Sivcević. Górale po stracie gola próbowali wyrównać jednak Ivan Trabalik nadal zachowywał czyste konto. Co ciekawe w pierwszej połowie w pobliżu bramki strzeżonej przez Richarda Zajaca przebiegł… zając, co wywołało uśmiech na twarzach kibiców i samego golkipera rodem ze Słowacji.

W drugiej odsłonie spotkania nie działo się nic ciekawego, aż do 81 minuty, kiedy to czerwoną kartkę obejrzał testowany zawodnik Górali Marcin Siedlarz. W tym momencie wydawało się, że Podbeskidzie ulegnie słowackiej drużynie. Jednak na boisku znajdował się chorwacki napastnik Ivan Curic, który dwukrotnie wpakował piłkę do siatki. Najpierw w 83. minucie strzałem z najbliższej odległości doprowadził do wyrównania, a już cztery minuty później mógł się cieszyć z gola dającego ostatecznie wygraną Podbeskidziu.

Było to już drugie wygrane spotkanie bielszczan w okresie przygotowawczym.

Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1 (0:1) MFK Dolny Kubin

Bramki: 0:1 Milomir Sivcevic (26'), 1:1 Ivan Ćurić (83'), 2:1 Ivan Ćurić (87')

PODBESKIDZIE: Richard Zajac - Mateusz Niechciał, Damian Byrtek, Michal Piter-Bucko, Sławomir Cienciała (46' Ivan Ćurić) - Mariusz Sacha, Liran Cohen, Marcin Siedlarz, Tomasz Ostalczyk - Mateusz Szczepaniak, Kamil Adamek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24