Patrząc na tabelę, Apklan Resovia może wydawać się faworytem tego starcia, ponieważ podopieczni trenera Dawida Kroczka są na 11. miejscu, a piłkarze z Niepołomic plasują się na 15. pozycji, a więc tuż nad strefą spadkową. Zespół trenera Tomasza Tułacza ma tylko trzy punkty przewagi nad kolejną drużyną (Stomilem Olsztyn), więc każdy mecz jest dla nich w zasadzie meczem o życie, bo każdy punkt potem może okazać się tym na wagę złota.
Nie ma jednak mowy o tym, by w obozie Resovii ktokolwiek lekceważył niżej notowanego rywala.
- Pierwsze mecze są zawsze wielka niewiadomą, na pewno nie oceniamy Puszczy pod względem miejsca w tabeli. Z doświadczenia wiem, że nikogo w tej lidze nie można lekceważyć - czy to lider, czy outsider to do każdego trzeba podchodzić z takim samym zaangażowaniem
Pierwszy mecz pomiędzy tymi zespołami, który odbył się w 4. kolejce (w sierpniu) nie przyniósł rozstrzygnięcia, bo zakończył się remisem 1:1. Bramkę dla rzeszowian zdobył wtedy Oliver Podhorin, który w przerwie zimowej przeniósł się do GKS-u Jastrzębie. W porównaniu do tamtego spotkania zmienił się również trener w Resovii, bo wtedy jeszcze tą funkcję pełnił Radosław Mroczkowski.
Trudno więc te spotkania porównywać, bo teraz z pewnością każda z drużyn jest inna. W Puszczy zimą doszło też do wielu zmian kadrowych, więc widać, że tamtejszym działaczom naprawdę mocno zależy na tym, by utrzymać się w gronie 1-ligowców. Warto również dodać, że w Niepołomicach wciąż szukają zawodników, którzy mogliby wzmocnić zespół.
- Kadra nie jest zamknięta. Do końca okienka transferowego będziemy jeszcze starali się kogoś pozyskać. Powiem tak: jest nas trochę mało - mówi trener Puszczy Tomasz Tułacz (w przeszłości również szkoleniowiec Resovii) na łamach „Gazety Krakowskiej”. - Co tu dużo mówić, co to ukrywać, batalie o pewnych piłkarzy przegraliśmy ze względów finansowych. Musimy szukać takich piłkarzy, na których nas stać - zauważa.
Z kolei kadra Apklan Resovii nie uległa jakimś wielkim przeobrażeniom, ale pojawiło się kilku zawodników, którzy mają drużynę z Rzeszowa wzmocnić. Wydaje się, że bardzo ważne może się okazać pozyskanie przez rzeszowski klub napastnika Pawła Wojciechowskiego, który ma zapewnić większą ilość bramek, a ten element na pewno wymaga poprawy. Jesienią resoviacy zdobyli 22 gole, a więc zaledwie o jednego więcej od Puszczy.
Trener Dawid Kroczek będzie miał do dyspozycji wszystkich zawodników, każdy jest gotowy do gry - nikt nie jest wykluczony z powodu kontuzji.
Coach zespołu z Niepołomic nie ukrywa, że uważa rzeszowską drużynę za bardzo mocnego rywala.
- Mocny, niewygodny, walczący rywal, ale wszystkie mecze na wiosnę będą dla nas bardzo trudne - przyznaje Tomasz Tułacz. - Jesteśmy w takiej sytuacji, że z każdym przeciwnikiem będziemy chcieli zdobywać punkty, a najlepiej zacząć to zdobywanie od inauguracji u siebie - dodaje.
Początek meczu w sobotę o godzinie 18, transmisja w Polsat Box Go.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?