Luis Suarez poprzedni sezon zakończył jako najskuteczniejszy piłkarz Liverpoolu z 23 trafieniami na koncie. W ostatecznej rywalizacji o koronę króla strzelców przegrał jednak z napastnikiem Manchesteru United, Robinem van Persiem. Holender zdobył trzy bramki więcej.
Urugwajczyk mimo tego, że nie występował regularnie od początku obecnego sezonu już zdążył zrównać się ilością zdobytych bramek w tegorocznych rozgrywkach Premier League z rewelacją angielskiej ekstraklasy Danielem Sturridgem i bombardierem Manchesteru City Sergio Aguero.
Nic więc dziwnego, że kapitan Liverpoolu, a obecnie wielki przyjaciel Suareza twierdzi, że Urugwajczyk zasługuje na zdobycie najbardziej prestiżowej indywidualnej nagrody piłkarskiej i w tym roku powinna trafić ona właśnie w jego ręce.
- Dla mnie Luis jest jednym z trzech najlepszych zawodników świata, zaraz obok Leo Messiego i Cristiano Ronaldo. Dowiedziałem się, że mogę głosować na kolegę z zespołu, więc zagłosowałem właśnie na niego. Wszyscy wiedzą, że bardzo cenię go i szanuję. Uważam, że mamy wiele szczęścia, że ktoś taki jak on jest z nami w Liverpoolu - komplementował kolegę pomocnik "The Reds".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?