Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remis Radomiaka Radom z Unią Tarnów (WIDEO)

Paweł Jagiełło, (PIET) / Gazeta Krakowska
Polskapresse
W meczu 7. kolejki 2. ligi (grupa wschodnia), beniaminek Radomiak Radom zremisował 2:2 z liderem tabeli - Unią Tarnów. Zapraszamy do obejrzenia skrótu wideo z tego spotkania!

Mecz dwóch beniaminków zdecydowanie lepiej rozpoczęli radomianie, którzy już w 5 min objęli prowadzenie. Do prostopadłego podania z głębi pola doszedł Mateusz Radecki i będąc sam na sam z bramkarzem Unii nie dał mu żadnych szans. - Popełniliśmy szkolny błąd w defensywie, który kosztował nas utratę gola - przyznał trener "Jaskółek" Tomasz Kijowski.

Odpowiedź tarnowian była natychmiastowa. 5 min później po atomowym uderzeniu Łukasza Kazika z rzutu wolnego z około 30 metrów piłka trafiła w "okienko" i było 1:1. Ten gol był prawdziwą ozdobą sobotniego meczu.

Mimo wyrównania stroną dyktującą warunki na boisku nadal byli gospodarze, którzy cały czas mieli przewagę optyczną. Przyjezdni bardzo mądrze bronili jednak dostępu do własnej bramki i piłkarze Radomiaka długo nie mogli wypracować sobie klarownej sytuacji strzeleckiej. Dodatkowo Unia miała też trochę szczęścia, gdy w 39 min po uderzeniu Radeckiego piłka trafiła w poprzeczkę. Miejscowi osiągnęli cel dopiero tuż przed przerwą, gdy po dośrodkowaniu z lewej strony Piotra Kornackiego obrońcy i bramkarz Unii całkiem stanęli, myśląc, że zawodnik Radomiaka jest na spalonym. Sędzia nie przerwał jednak akcji, piłka trafiła pod nogi Piotra Prędoty, który z bliska posłał ją do siatki. - Niestety, sędzia miał w tym przypadku rację, spalonego bowiem nie było i rywale zdobyli prawidłową bramkę - ocenił szkoleniowiec tarnowian.

Po zmianie stron radomianie ruszyli do frontalnego ataku, chcąc zdobyć trzeciego gola. Grali bardzo wysokim pressingiem, utrudniając gościom wyprowadzanie piłki z własnej połowy. Piłkarze "Jaskółek" przetrwali najtrudniejsze chwile bez straty gola i w ostatnich 20 minutach meczu, gdy rywale wyraźnie opadli z sił, przejęli inicjatywę. Na efekty nie trzeba było długo czekać, gdyż w 77 min po kapitalnym podaniu Rogera Radlińskiego, będący w polu karnym, wyróżniający się gracz Unii, Fabian Fałowski został sfaulowany przez Kabira Ojikutu. Sędzia wskazał więc na "wapno", natomiast Łukasz Popiela wykorzystując "jedenastkę", doprowadził do wyrównania.

W 89 min przyjezdni mieli jeszcze doskonałą okazję, by wygrać mecz. Po kolejnym , doskonałym podaniu doświadczonego Radlińskiego, tym razem Adrian Ślęzak, strzelając głową z 3 metrów, trafił piłką wprost w bramkarza Radomiaka.

Tomasz Kijowski, Unia: - Rozegraliśmy kolejny dobry mecz i możemy być zadowoleni z wyniku. Lepiej wytrzymaliśmy spotkanie pod względem fizycznym, w jego końcówce przejęliśmy nawet inicjatywę i mogliśmy zdobyć zwycięskiego gola. Nasza wygrana byłaby jednak niesprawiedliwym rozstrzygnięciem, gdyż wcześniej to radomianie byli nieco lepsi. Gospodarze grali bardzo brutalnie, czego efektem są kontuzje Łukasza Jamroga i Marcina Furmańskiego.

Radomiak - Unia Tarnów 2:2 (2:1)

Gole: 1:0 Radecki 5, 1:1 Kazik 10, 2:1 Prędota 42, 2:2 Popiela 77 karny

Sędziował: Mariusz Jasina (Wrocław) Żółte kartki: Świdzikowski, Derbich, Kornacki, Ojikutu - Pawlak, Witek, Kazik

Widzów 2500

Radomiak: Banasiak - Wójcik, Świdzikowski, Ojikutu, Pach - Radecki (73 Byszewski), Prędota (73 Marczak), Kornacki (66 Wlazło), Derbich, Odunka (59 Kaliszewski) - Leandro

Unia: Libera - Jamróg (25 Furmański), Pawlak, Bednarczyk, Węgrzyn - Drozdowicz (63 Radliński), Kazik, Popiela, Witek (72 Ślęzak) - Wróbel (90+2 Adamski), Fałowski

Radomiak Radom - Unia Tarnów 2:2 (skrót spotkania):

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24