Skra Częstochowa - Podbeskidzie 1:1. Górale wymęczyli remis z beniaminkiem

Przemysław Drewniak
Przemysław Drewniak
W poniedziałkowym meczu 22. kolejki Fortuna 1. Ligi Skra Częstochowa zremisowała z Podbeskidziem Bielsko-Biała 1:1. Beniaminek prowadził do przerwy po golu Piotra Pyrdoła, ale w końcówce wyrównał Kamil Biliński. Zobaczcie zdjęcia z tego spotkania.

Wiosna przyszła do Bielska-Białej wcześniej niż zapowiadano. Podbeskidzie miało powitać swoich kibiców po zimowej przerwie dopiero w trzeci weekend marca, ale tułająca się po obiektach rywali Skra Częstochowa poprosiła Górali o to, by mogła wystąpić pod Klimczokiem w roli gospodarza. Podbeskidzie zyskało tym samym dodatkowy mecz rozgrywany przed własną publicznością, ale nie wykorzystało tego atutu i w starciu z beniaminkiem wywalczyło jedynie remis.

Bielszczanie od początku spotkania mieli przewagę, częściej utrzymywali się przy piłce, ale grali zbyt wolno i przewidywalnie dla przeciwnika. Skra ograniczała się do uprzykrzania życia gospodarzom niskim lub średnim pressingiem i robiła to bardzo skutecznie. - Rozgrywaliśmy piłkę zbyt daleko od pierwszej linii rywali. To są mecze, w których trzeba być cierpliwym, konsekwentnie kruszyć mur stworzony przez przeciwnika, ale brakowało nam dokładności - mówił trener Górali Piotr Jawny.

Na domiar złego niepewnie grała defensywa bielszczan, a najsłabsza ofensywa pierwszej ligi (tylko 13 bramek w 21 meczach) potrzebowała niespełna dwudziestu minut, by to wykorzystać. Po sekwencji błędów Daniela Mikołajewskiego i Mateusza Wypycha Maciej Mas dopadł do piłki w polu karnym, zagrał ją wzdłuż bramki, a z najbliższej odległości do siatki wpakował ją Piotr Pyrdoł. Arbiter początkowo odgwizdał spalonego, ale sędziowie odpowiedzialni za VAR orzekli, że gol padł prawidłowo.

Postawa Podbeskidzia momentami przypominała treningową grę na utrzymanie piłki, a nie rywalizację o ważne ligowe punkty. A gdy już udało się przyspieszyć, to brakowało precyzji - tak jak przy strzałach Jakuba Bierońskiego czy Ezequiela Bonifacio. Do przerwy Górale nie oddali ani jednego celnego uderzenia na bramkę Mateusza Kosa.

Ta sztuka udała się wreszcie Dawidowi Polkowskiemu, który próbą z dystansu w 57. minucie zmusił bramkarza Skry do efektownej parady. Podbeskidzie długo biło głową w mur, ale impulsu do lepszej gry dostarczyli rezerwowi. Cichym bohaterem okazał się Titas Milasius, który umiejętnie zastawił piłkę w polu karnym i dał się sfaulować obrońcy częstochowian. Wykonujący rzut karny Kamil Biliński trafił w nogi Kosa, ale wobec dobitki najlepszego strzelca ligi bramkarz był już bezradny. Do końca meczu pozostawało jeszcze sporo czasu, ale Podbeskidzie miało w poniedziałek zbyt mało jakości, by zadać decydujący cios. - Niedokładność zawsze martwi, ale większość niecelnych podań wynikała z podejmowania złych decyzji. Zawodników częściowo usprawiedliwia też to, że większość treningów odbyliśmy jak dotąd na sztucznym boisku. Jeśli poprawimy decyzyjność i będzie sprzyjać nam pogoda, powinniśmy grać lepiej - tłumaczy trener Jawny.

Skra, która w wyjściowym składzie miała aż pięciu młodzieżowców, może traktować punkt wywieziony z Bielska-Białej jako cenną zdobycz. Dla Górali dwa punkty po pierwszych dwóch kolejkach to wynik poniżej oczekiwań.

Zobaczcie zdjęcia z meczu Skra Częstochowa - Podbeskidzie Bielsko-Biała.

Skra Częstochowa 1-1 Podbeskidzie Bielsko-Biała
1:0 Piotr Pyrdoł (17), 1:1 Kamil Biliński (79)
Skra: Kos - Burman (64' Napora), Paluszek, Mesjasz, Szymański, Lukoszek (80' Winiarczyk) - Pyrdoł (57' Kwietniewski), Baranowicz, Sajdak, Nocoń - Mas (64' Ropski)
Podbeskidzie: Igonen - Simonsen, Mikołajewski (60' Çeltik), Wypych, Kowalski-Haberek, Bonifacio (90' Gutowski) - Román (72' Frelek), Polkowski, Bieroński, Merebashvili (72' Milašius) - Biliński.
Żółte kartki: Pyrdoł, Burman, Ropski - Román, Çeltik, Frelek.
Sędziował: Tomasz Marciniak (Płock)
Widzów: 1560

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24