Stadion Metalista: czy Ukraińcy pogrzebią nasze marzenia na charkowskim blokowisku?

Dominik Smagała
Oddalony o pięć kilometrów od ścisłego centrum Charkowa stadion "Metalist" niemal dziewięćdziesiąt lat temu zbudowany został na terenie starego cmentarza. Trzykrotnie zmieniał nazwę, przechodził wiele remontów i renowacji. Czy charkowska arena będzie miejscem polskiego futbolowego cudu, czy jednak to reprezentacja Ukrainy zada kłam twierdzeniu, iż stadion ten jest dla niej niefartowny?

Relacja live z meczu Ukraina - Polska w Ekstraklasa.net!

Budowę obiektu rozpoczęto w 1925 roku z inicjatywy radzieckiego komisarza, Anastasa Mikojana. Na jesień 1926 rozgrywano już na nim pierwsze mecze, a ostatnie prace zakończono w kolejnym, 1927 roku. Stadion postawiono z myślą o stworzonej w grudniu 1925 roku przy Charkowskim Zakładzie Budowy Lokomotyw drużynie ChPZ Charków. Pierwszą nazwą obiektu był „Traktor”, którą w 1940 r. przemianowano na „Dzierżyniec” (ku chwale Feliksa Dzierżyńskiego), by 27 lat później nadać mu znany nam obecnie tytuł „Metalist”.

Wtedy też, po pierwszych renowacjach, w roku 1967 pojemność trybun przekroczyła granicę dziesięciu tysięcy miejsc. Gruntownemu remontowi „Metalista” poddano jednak na początku lat siedemdziesiątych. Do przebudowanej trybuny zachodniej dołączono nową, rozbudowaną część stadionu. Dzięki temu obiekt mógł już pomieścić czterdzieści tysięcy kibiców, zyskał zadaszenie, a do stadionu dobudowano infrastrukturę w postaci sali gimnastycznej i hotelu. Po kilku latach podejmowano kolejne próby modernizacji, jednak ostatecznie do tego tematu powrócono dopiero pod koniec XX wieku.

Próby modernizacji z początku lat osiemdziesiątych zakończono na zburzeniu trybuny wschodniej. Częściowo trybunę tę odbudowano dopiero w czasie kolejnej przebudowy, rozpoczętej w 1998 roku. Prawdziwa rewolucja przyszła na „Metalist” dopiero wraz z decyzją o przyznaniu organizacji trzech spotkań fazy grupowej Euro 2012 Charkowowi. Remont generalny rozpoczął się w 2007 roku. Częściowo odbudowaną kilka lat wcześniej trybunę wschodnią rozebrano i postawiono od nowa, od nowa powstała również część południowa. Pozostałe trybuny odświeżono, powstał nowy, większy dach (podobno będący w stanie wytrzymać trzęsienie ziemi o sile ośmiu stopni w skali Richtera), którego konstrukcja oparła się na charakterystycznych dwudziestu czterech dźwigarach, okalających stadion dookoła. Stąd też „Metalist” często nazywany jest „pająkiem”.

Po wspomnianym remoncie maksymalna pojemność wynosi dokładnie 38 613 miejsc. Wewnątrz zmodernizowano całą infrastrukturę, obiekt wyposażony jest w bieżnię. Z zewnątrz zniknęła niemal cała stara fasada, pozostawiono jednak jej niewielki, zabytkowy fragment oraz wejście główne na teren stadionu. Znaczną część inwestycji w ramach przygotowań obiektu do Euro 2012 sfinansował z własnych środków właściciel klubu Metalist, Ołeksandr Jarosławski. Nie dziwi więc termin oficjalnego otwarcia zmodernizowanego „Metalista”, który przypadł na pięćdziesiąte urodziny Jarosławskiego.

W czasie polsko-ukraińskich mistrzostw w Charkowie rozegrano trzy mecze grupy „B”: Holandia – Dania, Holandia – Niemcy i Portugalia – Holandia. Na spotkaniach tych średnia ilość widzów zgromadzonych na trybunach „Metalista” wyniosła 37 039, co stanowiło nieco ponad 96% maksymalnej pojemności stadionu. Niewiele mniejszą frekwencję notuje się tu podczas meczów ligowych Metalista Charków. W poprzednim sezonie na spotkania przychodziło średnio niemal 31 tysięcy widzów. Dla porównania najczęściej odwiedzany w poprzednich rozgrywkach stadion w Polsce, obiekt Lecha Poznań, zanotował średnią frekwencję na poziomie nieco ponad 22 tysięcy kibiców (źródło: stadiony.net).

Stadion zbudowano na miejscu dawnego cmentarza. „Metalist” znajduje się relatywnie blisko ścisłego centrum miasta, więc śmiało można wybrać się tam na piechotę. Nie jest jednak zbyt łatwo trafić prosto do celu podróży, bowiem obiekt jest jakby wciśnięty w blokowisko, otaczają go piętnastopiętrowe wieżowce mieszkalne, na ścianach których znajdują się ogromne plakaty przedstawiające najlepszych graczy Metalista. Wieczorem, z daleka, widać jedynie niebieską poświatę stadionowego oświetlenia.

Co ciekawe, reprezentacja Ukrainy w Charkowie zwyciężyła jedynie raz, jednak należy wziąć pod uwagę fakt, iż żółto-błękitni grali tam zaledwie czterokrotnie. Ukraińcom na stadionie „Metalist” udało się wygrać w towarzyskim starciu z Litwą w 2010 roku, oprócz tego bezbramkowo remisowali tu z Chorwacją w eliminacjach do mundialu w RPA, a także dwa razy przegrywali w meczach sparingowych, kolejno ze Szwecją i Urugwajem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24