Zagłębie Sosnowiec - Chrobry Głogów ZDJĘCIA, WYNIK Sosnowiczanie prowadzili w osłabieniu, ale goście zgarnęli trzy punkty

Tomasz Kuczyński
Tomasz Kuczyński
21.08.2022. Zagłębie Sosnowiec - Chrobry Głogów.  Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
21.08.2022. Zagłębie Sosnowiec - Chrobry Głogów. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Karina Trojok
W niedzielę 21.08.2022 r. w meczu 7. kolejki Fortuna 1. Ligi Zagłębie Sosnowiec przegrało z Chrobrym Głogów 1:2 (1:0). Od 23. minuty gospodarze grali w dziesiątkę, bo Filip Borowski dostał czerwoną kartkę. Zobacz ZDJĘCIA ze spotkania Zagłębie - Chrobry.

Zagłębie po wygranej u siebie z GKS-em Tychy 1:0 przegrało w Bełchatowie ze Skrą Częstochowa 0:1, tracąc Oleksija Bykowa, który dostał czerwoną kartkę. Z Chrobrym wrócił za to do składu Dominik Jończy i zagrał w specjalnej masce ochronnej (efekt złamania nosa w meczu z Tychami).

Zobacz ZDJĘCIA z meczu Zagłębie Sosnowiec - Chrobry Głogów, 21.08.2022 r.

Choć I liga jest nieprzewidywalna, patrząc na liczbę zdobytych punktów faworytem meczu było Zagłębie, które w sześciu kolejkach zgromadziło ich 10. Chrobry miał 4 punkty (jedno zwycięstwo i jeden remis). Sosnowiczanie chcieli sprawić prezent prezesowi klubu Łukaszowi Girkowi, który w dniu meczu miał 47. urodziny. Przed spotkaniem uhonorowano drużynę oldbojów Zagłębia, która zdobyła tytuł mistrza Polski w piłce nożnej sześcioosobowej.

Czerwona kartka i karny dla Zagłębia

Już od pierwszych minut widać było, że Chrobry nie zamierza się tylko bronić. Mecz był otwarty i lepsze wrażenie sprawiali goście.

W 23. minucie na pozycję sam na sam z bramkarzem wybiegał Mateusz Bochnak. Goniący go Filip Borowski tuż przed polem karnym złapał rywala za koszulkę, powodując upadek. Sędzia nie miał wyjścia i pokazał zawodnikowi Zagłębia czerwoną kartkę. Wydawało się, że Michał Gliwa był już na tyle blisko, że mógł uratować sytuację...

Dziesięć minut później osłabione Zagłębie objęło prowadzenie! Sędzia podbiegł do monitora i po analizie VAR podyktował rzut karny za faul Artura Bogusza na Szymonie Sobczaku, który sam wymierzył sprawiedliwość mocnym strzałem pokonując Karola Dybowskiego.

21.08.2022. Kibice na meczu Zagłębie Sosnowiec - Chrobry Głogów.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Zagłębie Sosnowiec - Chrobry Głogów ZDJĘCIA KIBICÓW Wielkie ...

Gol uskrzydlił gospodarzy, chcących zadać drugi cios. Chrobry starał się konstruować akcje, a Zagłębie wyprowadzało szybkie ataki. Po jednym z nich w doliczonym czasie Sobczak mógł pokusić o gola, ale strzelił z pola karnego obok słupka.

Chrobry zadał szybkie dwa ciosy

Po wznowieniu mecz wyglądał tak samo. Goście częściej byli w posiadaniu piłki, a sosnowiczanie szukali szans w kontrach. W 54. minucie Michał Masłowski uderzył z 16 metrów koło słupka. Trzy minuty później Sobczak nie sięgnął wślizgiem do podania Maksymiliana Banaszewskiego w pole bramkowe.

To jednak Chrobry zadał skutecznie ciosy w ciągu trzech minut wyszedł na prowadzenie. Najpierw goście szybko wznowili grę z rzutu wolnego na swojej połowie - Mateusz Machaj zagrał na wolne pola do Bochnaka, który wygrał pojedynek z Gliwą. Bochnak zdobył też drugiego gola, wykorzystując podanie Pawła Tupaja i kierując piłkę z ostrego kąta w dalszy róg bramki.

Gospodarze się nie poddali. W 79. minucie główkował Maksymilian Rozwandowicz i bramkarz z trudem przeniósł piłkę nad poprzeczką. W 81. minucie Sobczak wpakował piłkę do bramki, ale sędzia odgwizdał spalonego, co potwierdził VAR. Chwilę później Zagłębie uratował Jończy, który wybił piłkę z linii bramkowej, gdy obok Gliwy strzelał Rafał Wolsztyński.

Sędzia doliczył 6 minut. Sosnowiczanie nie ustawali w atakach, wierząc w wyrwanie punktu. Mimo wielkiej ambicji nie udało się zmienić wyniku.

OPINIE TRENERÓW
Artur Skowronek (Zagłębie)

Zły jestem, jak my wszyscy. To jest siódma kolejka i trzeci mecz, gdy ustawiamy rywalowi mecz. Najważniejsze jest to, by nie popełniać tych samych błędów, a my to robimy. I to jest wkurzające, dlatego rozumiem kibiców, jeżeli chodzi o wynik. Drużyna jest dobrze przygotowana do sezonu, potrafimy zasuwać. W drugiej połowie tworzyliśmy sytuacje, to musi wpadać. Ale dzisaj ta piłka nie wpadała, daliśmy życie Chrobremu tą pierwszą bramką. Wkurza mnie, że nie wyciągamy wniosków, ale z drugiej strony doceniam zaangażowanie i dążenie do tego, by tu zostały punkty. Nikomu nie można odmówić chęci odwrócenia sytuacji, nawet mieliśmy setki i rozmawialibyśmy tu teraz w innych nastrojach. Dziękuję kibicom, dali nam energię, nie tylko po karnym, ale i w innych sytuacjach, gdy czuli, że tu można wyrwać punkty. I z takim nastawieniem piłkarze zasuwali do ostatniej minuty. Dzisiaj nie dało nam to punktów, możemy o tym długo gadać, ale najlepszą odpowiedź możemy dać jedynie w Niepołomicach.

- Dużo czasu graliśmy w osłabieniu. Nie mam pretensji do Borowskiego, jako człowieka, mamy żal do siebie o zachowanie, bo rozmawialiśmy o sytuacji Bykowa, która była praktycznie identyczna. Zadziałał instynkt człowieka, który się ratuje. Powinien to zostawić, jak i tydzień temu, szczególnie, że Gliwa dobrze zawęził pole gry. Zasuwamy sporo kilometrów, ale chcemy grać w równowadze, szukać sytuacji i punktów.

Marek Gołębiewski (Chrobry)

Trudne spotkanie, na trudnym terenie i boisku. Połacie trawy się wyrywały i ciężko było zadowolić kibiców płynną grą. Mecz był dla nas trudny, bo po trzech porażkach, niełatwo jest więc przyjechać do tak klasowego rywala i wygrać. Duży wpływ miała ta czerwona kartka, przez grę w dziesięciu Zagłębie miało już pod koniec mniej sił i nasze akcje przyniosły efekt. Cieszy nas to i chcemy powtórzyć to zwycięstwo w piątek, bo na własnym stadionie jeszcze nie wygraliśmy. (źródło: zaglebie.sosnowiec.pl)

Zagłębie Sosnowiec - Chrobry Głogów 1:2 (1:0)

Bramki: 1:0 Szymon Sobczak (33-karny), 1:1 Mateusz Bochnak (66), 1:2 Mateusz Bochnak (69)

Zagłębie: Michał Gliwa - Filip Borowski, Dominik Jończy, Vedran Dalić (84. Marek Fabry), Dawid Gojny - Patryk Bryła (26. Dawid Ryndak), Sebastian Bonecki, Michał Masłowski (75. Maksymilian Rozwandowicz), Szymon Pawłowski (84. Wojciech Szumilas), Maksymilian Banaszewski (75. Tymoteusz Klupś) - Szymon Sobczak.

Chrobry: Karol Dybowski - Jakub Kuzdra (46. Paweł Tupaj), Mavroudis Bougaidis (46. Jakub Górski), Michał Michalec, Artur Bogusz - Mateusz Bochnak (90+2. Oliver Praznovsky), Robert Mandrysz, Patryk Mucha, Sebastian Steblecki (76. Jaka Kolenc), Patryk Kusztal (59. Mateusz Machaj) - Rafał Wolsztyński.

Żółte kartki: Gojny, Ryndak, Jończy - Kuzdra, Bogusz, Mandrysz

Czerwona kartka: Filip Borowski (23' Zagłębie)

Sędziował: Patryk Gryckiewicz (Toruń)

Widzów: 2.256

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24