Jakub Wróbel grał w Siarce Tarnobrzeg w sezonach 2013/2014 i na wypożyczeniu z Bruk-Bet Termaliki Nieciecza w sezonie 2015/2016.
- Byłem tylko wypożyczany, ale mimo wszystko dobrze wspominam ten czas. Poznałem tam wielu fajnych ludzi, mam kontakt tez np. z prezesem Dziedzicem, rozmawiałem z nim o Kamilu Adamku. Znam się też z Marcelem Tylem, jego tata był moim trenerem w Unii. Śledzę na bieżąco poczynania Siarki, widziałem że z KSZO mieliście sporo pecha - powiedział piłkarz, który aktualnie występuje na zapleczu PKO BP Ekstraklasy, w Apklan Resovii.
Będąc piłkarzem GKS Jastrzębie spotkał się w jednym zespole z Kamilem Adamkiem, który obecnie jest napastnikiem klubu z Tarnobrzega.
- Ani on, ani ja nie jesteśmy typowymi, dobrze zbudowanymi napastnikami, ale dobrze wspólnie wykonywaliśmy zadania powierzone od trenera Skrobacza. Ja miałem często obowiązki w absorbowaniu uwagi stoperów, a Kamil bardzo dobrze potrafił znaleźć się w polu karnym przeciwnika, szuka go piłka. Powiedziałem to zresztą prezesowi Dziedzicowi, że jemu zawsze "spadnie". Generalnie jest też mega pociesznym gościem. Jeszcze w Jastrzębiu razem z nim był jego brat – Rafał. Często jak słuchaliśmy tych kłótni braterskich, można mieć było później z tego polewkę, takiego rozluźnienia w szatni też potrzebowaliśmy. Jego osobowość jest potrzebna w szatni - dodał.
Dla Siarki Wróbel zagrał 41 meczów, w których strzelił osiem goli i zanotował w nich jedną asystę.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?