Francuzi pewnie pokonali Armenię w meczu towarzyskim (ZDJĘCIA)

Sebastian Chmielak
Podczas gdy piłkarska Europa rywalizuje w ramach eliminacji Euro 2016, gospodarze turnieju nie marnują czasu i rozgrywają mecze towarzyskie. Dziś reprezentacja Francji na wyjeździe pewnie ograła Armenię 3:0.

Przed rozpoczęciem spotkania w Erewanie było wiadomo, że Deschamps da pograć piłkarzom, którzy nie wystąpili w meczu z Portugalią, który kilka dni wcześniej Les Blues wygrali 2:1. Swoją szansę występu w pierwszej jedenastce otrzymali: Lucas Digne, Jeremy Mathieu, Christophe Jallet, Morgan Schneiderlin, Loic Remy, Dimitri Payet, Moussa Sissoko, Andre-Pierre Gignac.

Początkowe sekundy należały do gospodarzy. Podopieczni Bernarda Challandesa z animuszem rozpoczęli mecz, w 2. minucie oddali pierwszy strzał i praktycznie od tamtej pory dominować zaczęli goście.
Francuzi w ósmej minucie spotkania objęli prowadzenie. Dośrodkowanie z lewej strony boiska dotarło do Gignaca. Napastnik Marsylii zagrał piłkę wzdłuż pola bramkowego,a tam bez problemów bramkę zdobył Loic Remy. Chwilę później okazji na podwyższenie nie wykorzystali goście, strzał głową jednego z Francuzów przeleciał nad bramką Romana Berezovsky`ego.

Gospodarze odpowiedzieli strzałem Marcosa Pizelliego. Ormianin otrzymał podanie przed polem karnym, pobiegł kilka metrów z piłką i uderzył na bramkę Stevena Mandandy, futbolówka przeleciała obok bramki, a po drodze otarła się od jednego z defensorów gości. Ormianie nie potrafili jednak wykorzystać rzutu rożnego.

Następna akcja należała do gości. Piłkę w polu karnym otrzymał Remy. Były zawodnik QPR zmylił defensora gospodarzy przekładając sobie piłkę i uderzył na bramkę, futbolówka odbiła się od słupka.

W 37. minucie goście powinni wygrywać 2:0. Remy dośrodkował w pole karne, z piłką minęli się defensorzy Armenii i futbolówka trafiła pod nogi Gignaca. Napastnik Marsylii z kilku metrów nie potrafił pokonać bramkarza gospodarzy, który fenomenalnie obronił strzał Francuza. Do przerwy wynik nie uległ zmianie, Trójkolorowi w Erewanie prowadzili z Armenią 1:0.

Dziesięć minut po rozpoczęciu drugiej części spotkania, arbiter wskazał na jedenasty metr, w polu karnym gospodarzy faulowany był Paul Pogba. Do rzutu karnego podszedł Gignac, który pewnym strzałem w prawy róg umieścił piłkę w siatce. Kilka minut później groźny strzał po ziemi oddał Remy.

W 78. minucie Hovhannes Hambardzumanyan oddał strzał głową na bramkę Mandandy. Bramkarz reprezentacji Francji pewnie wyłapał piłkę.

Na sześć minut przed końcem Francuzi podwyższyli na 3:0. Prostopadłą piłkę za linię obrony dostał Antoine Griezmann. Francuz pognał w stronę bramki gości, minął bramkarza i strzelił do pustej bramki.

Do końca meczu wynik nie uległ zmianie i z okazałego zwycięstwa mogli się cieszyć Trójkolorowi. Francja niewielkim nakładem sił pokonała Armenię, a gospodarze nie byli w stanie dorównać, przeciwstawić się zespołowi francuskiemu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24