GKS Bogdanka - KS Polkowice LIVE! "Czerwona latarnia" przyjeżdża do Łęcznej

Karol Kurzępa
GKS Bogdanka liczy na komplet punktów w meczu z KS Polkowice
GKS Bogdanka liczy na komplet punktów w meczu z KS Polkowice Karol Wiśniewski / Polskapresse
Drużyny bój o ligowe punkty stoczą o godzinie 17, inaugurując tym samym sobotnią serię spotkań 1. ligi. Która z jedenastek będzie bardziej zadowolona po tym meczu? Starająca się nawiązać walkę o awans Bogdanka, czy szukający pierwszego zwycięstwa w tym sezonie goście?

GKS Bogdanka - KS Polkowice - relacja NA ŻYWO w sobotę od 17 w Ekstraklasa.net!

Zespoły przystępują do tej potyczki w skrajnie odmiennych nastrojach. Gospodarze, po trzech meczach bez zwycięstwa, zdołali pokonać tydzień temu na wyjeździe Kolejarza Stróże. Zajmują w tym momencie w tabeli piątą lokatę z dorobkiem dziesięciu oczek.

Ich przeciwnicy są na samym dnie ligowego zestawienia. Po trzech remisach i takiej samej liczbie porażek, mają na swoim koncie zaledwie trzy punkty. Polkowice to, oprócz katowickiej „GieKSy” jedyny zespół, który nie odniósł jeszcze w tym sezonie zwycięstwa. Dwa ostatnie mecze podopiecznych Dominika Nowaka zakończyły się porażkami.

W Bogdance w ciągu ostatniego tygodnia doszło do pewnych zmian w kadrze zespołu. Za porozumieniem stron umowę z klubem rozwiązał Adrian Bartkowiak, który zaraz potem zasilił szeregi Warty Poznań. W pełni oficjalne stało się także wypożyczenie do Górnika Zabrze Prejuce’a Nakoulmy. Napastnik z Burkina Faso ma przebywać w drużynie czternastokrotnego mistrza Polski do końca sezonu, Górnik zapewnił sobie także prawo pierwokupu piłkarza.

Odejście byłego snajpera Hetmana Zamość, to spore osłabienie zespołu Piotra Rzepki. Za strzelanie bramek jest teraz głównie odpowiedzialny Brazylijczyk Nildo, autor już trzech ligowych trafień w tym sezonie. Jego gol zapewnił łęcznianom wygraną 1:0 nad ekipą z Polkowic w poprzednich rozgrywkach. Niewykluczone, że w sobotnim meczu będzie on jedynym napastnikiem w pierwszym składzie, tak jak miało to miejsce w Stróżach, bowiem wciąż po kontuzjach dochodzą do siebie Tomas Pesir i Adrian Paluchowski. Szkoleniowiec gospodarzy ma także do dyspozycji Kamila Oziemczuka, ale póki co ten zawodnik nie otrzymywał zbyt wielu szans na grę.

Trenera łęcznian cieszy także powrót do składu po karze za czerwoną kartkę obrońcy Pawła Magdonia. Po dobrym, okraszonym dwoma asystami, występie z Kolejarzem, drugą linią zapewne pokieruje krytykowany za wcześniejsze mecze Wojciech Łuczak.

Po przełamaniu drużyny w poprzedniej kolejce wszyscy w klubie odetchnęli z ulgą. Strata do lidera z Gliwic jest zaledwie trzypunktowa, a celem Bogdanki na ten sezon wciąż jest walka o awans do Ekstraklasy. W takim wypadku nikt nie wyobraża sobie straty punktów z outsiderem z Polkowic.

W klubie z Dolnego Śląska sytuacja nie prezentuje się zbyt optymistycznie. Poza słabą postawą zespołu w lidze dochodzą także problemy poza piłkarskie. W czwartek, 1 września z pełnienia funkcji prezesa klubu zrezygnował Grzegorz Długosz. Nie wiadomo jak tego typu informacja podziała na zawodników.

Jeśli chodzi o kwestie czysto sportowe, to zespół „czarno-zielonych” ostatni raz zaznał smaku zwycięstwa 14 maja, pokonując w Ostrowcu KSZO 2:0. Od tamtej pory nie wygrali oni jedenastu kolejnych ligowych spotkań. Sporym problemem dla drużyny Nowaka jest także brak skuteczności. Lekarstwem na to miał być doświadczony Grzegorz Podstawek, ale byłemu zawodnikowi bytomskiej Polonii póki co nie udało się zaliczyć trafienia w nowych barwach. Dwa z trzech strzelonych do tej pory w tych rozgrywkach goli zdobył Krzysztof Janus.

Niewykluczone, że pomocnym w rozpracowaniu drużyny z Łęcznej okaże się Krzysztof Kazimierczak, eks-gracz „zielono-czarnych”. Gościom marzy się powtórzenie wyczynu Ruchu Radzionków, który to właśnie na stadionie przy Jana Pawła II wygrał po raz pierwszy w tym sezonie.

Biorąc pod uwagę atut własnego boiska, silniejszy kadrowo zespół oraz wyższą pozycję w tabeli - faworytem sobotniej konfrontacji są gospodarze. Jednak jak pokazały wcześniejsze kolejki, w Łęcznej da się zdobywać punkty, na co niewątpliwie liczą goście. Polkowiczanie liczą na snajperskie odblokowanie się Podstawka, Bogdanka na podtrzymanie dobrej passy przez Nildo. Zapowiada się interesujący piłkarski spektakl, który, miejmy nadzieję, przyniesie sporo emocji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24