Konferencja Warty Poznań (zdjęcia)

Natalia Krawczyk/Naszamiasto.pl
Konferencja Warty Poznań
Konferencja Warty Poznań Roger Gorączniak
W czwartek odbyła się konferencja Warty Poznań z udziałem trenera Czesława Jakołcewicza, kapitana zespołu Tomasza Magdziarza i oczywiście prezes Izabelli Łukomskiej-Pyżalskiej.

- Jestem pełen optymizmu, prędzej czy później zaczniemy grać tak, jak należy – mówi przed najbliższym meczem trener Warty Poznań Czesław Jakołcewicz. Nastroje w drużynie nie są jednak aż tak pozytywne.

Jak się okazuje, nie tylko nieskuteczność zawodników spędza sen z powiek trenera Warty Poznań i władz klubu, ale także problemy z wynajmem stadionu. Wstępne rozmowy na ten temat odbywały się już w lipcu i wtedy zakończyły się pomyślnie. Zgodnie z umową, Warta w najbliższym sezonie miała rozgrywać swoje mecze na stadionie przy ul. Bułgarskiej.

Jednak w ostatnich dniach w dokumencie pojawił się nowy zapis. Informował, iż miasto wynajmuje klubowi stadion, ale tylko do momentu, w którym przejmie go operator. Kiedy to nastąpi, umowa może zostać zerwana, a co za tym idzie, Warta może zostać bez stadionu.

- Mamy ustne zapewnienia, co do ciągłości wynajmu. Będziemy starać się, aby taki zapis pojawił się również w umowie zanim ją podpiszemy. Póki co jednak nie możemy nic zrobić, bo dyrektor POSiR jest na urlopie – mówi Izabella Łukomska-Pyżalska, prezes poznańskiej Warty.

Niewesołe nastroje w Warcie powoduje również przegrany środowy mecz Pucharu Polski z Olimpią Elbląg.

- Nie jest mi łatwo po wczorajszym meczu. Czekamy jednak teraz na mecz u siebie. Będziemy chcieli zatrzeć złą ocenę, jaką wystawiono nam po meczu z Olimpią. Grę piłką mamy przecież dobrą, brakuje tylko skuteczności, gdyż gramy o tempo za wolno. Mamy w meczu 2-3 sytuacje, które powinniśmy zamieniać na bramki – mówi trener Czesław Jakołcewicz.

Warta po czterech kolejkach zajmuje 10 miejsce w ligowej tabeli. Traci pięć punktów do lidera, drużyny z Niecieczy. - Pięć punktów straty to niewiele, to zasadniczo jeden mecz. Zwłaszcza, że z Niecieczą gramy u siebie. Jestem pełen optymizmu, prędzej czy później zaczniemy grać tak, jak należy – dodaje trener Zielonych.

Od wczoraj w klubie na testach przebywa węgierski napastnik Peter Orosz. - Miał dziś rano 45-minutowe zajęcia z grupą młodszych zawodników. Natomiast popołudniu grać będzie już z podstawowym składem. Po pierwszym treningu widać jednak, że ma silną lewą, jak i prawą nogę. Jest w pełni doświadczonym zawodnikiem – opowiada Czesław Jakołcewicz.

Najbliższy mecz Warta gra z Piastem Gliwice. Spotkanie to będzie dla Zielonych wyjątkowe, gdyż rozegrane zostanie przy Drodze Dębińskiej w przysłowiowym „Ogródku”. - Na spotkanie zapraszamy szczególnie najmłodszych. Na bocznym boisku mamy możliwość ustawienia trampoliny i dmuchanego zamku. Będzie można także pomalować sobie buzię w klubowych barwach oraz dostać darmową watę cukrową – mówi Izabella Łukomska-Pyżalska.

Spotkanie z Piastem Gliwice rozegrane zostanie w najbliższą sobotę o godzinie 16.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24