Ruch zagra z Miedzią w PP

Dawid Sołtys/Gazeta Wrocławska
Ruch Radzionków 3:1 Miedź Legnica
Ruch Radzionków 3:1 Miedź Legnica Damian Jędrusiński (Ekstraklasa.net)
Jutro pierwsza, przedwstępna, runda Pucharu Polski. Jednym z ciekawszych spotkań jest pojedynek Ruchu Radzionkow z Miedzią, w Legnicy.

W ostatnim tygodniu legniczanie rozegrali dwa sparingi. Jeden wygrali, a jeden przegrali. Zwycięstwo było duże, bo Miedź ograła Chrobrego Głogów 5:0. Podopieczni Janusza Kudyby zagrali naprawdę dobre zawody. Byli drużyną lepszą od początku do końca. Już w pierwszym kwadransie zdołali pokonać bramkarza rywali trzykrotnie. Do bramki głogowian trafiali Marcin Garuch (dwukrotnie) i Marcin Orłowski. Po przerwie dwa gole strzelił jeszcze Patryk Musiałowski.
- Chrobry na pewno ułatwił nam zadanie, bo głogowianie zagrali wysoko. Musimy podtrzymać tę pozycję, dopracować pewne elementy i będzie dobrze - mówi Janusz Kudyba, trener Miedzi.

Kilka dni później Miedź rozegrała kolejny sparing, tym razem z pierwszoligową Wartą Poznań. Przegrała 0:2.
W zepole testowanych było kilku nowych zawodników. Obrońca Damian Paszliński (Polonia Bytom) i Paweł Kowal (Ślęza Wrocław) są najbliżej pozostanie w drużynie. Szczególnie dobre wrażenie sprawia Kowal. Grający na prawej pomocy zawodnik popisał się już kilkoma asystami. Tego gracza szkoleniowiec chciał już w przerwie poprzedniego sezonu. Wówczas jednak nie udało się go do Legnicy ściągnąć.

Spore szanse na angaż ma też środkowy pomocnik Paweł Pytlarz, który w przeszłości reprezentował barwy Zagłębia Lubin i GKS Katowice. W składzie w spotkaniach z Chrobrym i Wartą zagrał także były zawodnik Miedzi Jewhen Kowalczuk. Ukrainiec z chęcią wróciłby do zespołu, ale nie wiadomo jeszcze czy zostanie. W potyczce z Wartą nie dotrwał do końca, bo przez sędziego został wyrzucony z boiska za brutalny faul. Pojawili się również Wojciech Bzdęga i Marek Bihun. Niestety, obaj zawodnicy jednak niczego do gry drużyny nie wnieśli i wątpliwe, by w Miedzi zagrali. Niespodziewanie w meczu w Poznaniu w legnickim składzie pojawił się Piotr Burski. Napastnik Wisły Płock chciałby przejść do Legnicy, lecz jeszcze kilka dni wcześniej trener Kudyba mówił dość wyraźnie. - Sprawa jego sprowadzenia do drużyny definitywnie padła. Wisła chce go zatrzymać .

Możliwe, że to się zmieni. Tener jest jednak w kontakcie z innymi napastnikami, w tym ze swoim siostrzeńcem Dariuszem Kudybą, ostatnio grającym w Bałtyku Gdynia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24