Wygrana Radomiaka Radom w wyjazdowym sparingu z pierwszoligowym GKS Katowice. Gole Petera Mazana i Chinonso Agu

Michał Nowak
Michał Nowak
Chinonso Agu (z lewej) zdobył jedną z dwóch bramek dla Radomiaka w sparingu z GKS Katowice.
Chinonso Agu (z lewej) zdobył jedną z dwóch bramek dla Radomiaka w sparingu z GKS Katowice. Joanna Gołąbek / archiwum
Piłkarze Radomiaka Radom w sobotnim (3 marca) sparingu pokonali pierwszoligowy GKS Katowice 2:0 po golach Petera Mazana i Chinonso Agu.

GKS Katowice - Radomiak Radom 0:2 (0:0)
Bramki: Mazan 50, Agu 63.
GKS: Abramowicz - Słaby, Kamiński, Wnuk, Mokwa, Słomka (70 Skiba), Goncerz, Kalinkowski, Prokić, Plizga (70 Podstawa), Volas (70 Szojda).
Radomiak: Gostomski - Jakubik, Klabnik, Świdzikowski, Zając, Szuprytowski, Mazan, Bemba, Colina, Mikita, Wróbel oraz Grudniewski, Agu, Gilewski, Winsztal, Jabłoński, Rolinc.

Pierwotnie radomianie mieli w Katowicach rozegrać mecz ligowy z tamtejszym Rozwojem. Ze względu na niekorzystne warunki atmosferyczne, 20. kolejka II ligi została w całości przełożona na inny termin. Zieloni mimo to wybrali się jednak na Śląsk, aby rozegrać sparing z pierwszoligowym GKS Katowice. Spotkanie miało zostać rozegrane na podgrzewanej, naturalnej murawie. Ze względu na duże mrozy, mecz odbył się jednak na boisku ze sztuczną nawierzchnią.

W pierwszej części gry bramki nie padły, choć jedni i drudzy mieli swoje okazje. Najbliżej otwarcia wyniku po stronie Radomiaka był Jakub Wróbel, którego trafienie jednak nie zostało uznane, oraz Damian Jakubik.

Goście wyszli na prowadzenie po golu Petera Mazana, który wykorzystał świetne prostopadłe podanie Simona Coliny. Na 2:0 strzałem głową po stałym fragmencie gry podwyższył Chinonso Agu, który kilka chwil wcześniej pojawił się na placu gry.

- Udało się na szczęście dopiąć ten mecz, choć dobrze by było zagrać na murawie naturalnej. Niestety, na swoich obiektach też nie możemy trenować na naturalnej trawie i nie mamy na to już wpływu. Jeśli chodzi o sam mecz, to graliśmy z zespołem, który jest bardzo silny jeśli chodzi o grę piłką. Dla nas to też był taki sprawdzian działań defensywnych. Oczywiście nie ustrzegliśmy się błędów, zwłaszcza na początku i w końcówce, ale udało się na tyle obronić, że nie straciliśmy bramki - powiedział po zakończeniu spotkania Jerzy Cyrak, trener Radomiaka.

W końcówce doszło do przepychanek pomiędzy zawodnikami obu drużyn po niesportowym zachowaniu jednego z zawodników GKS. Nikt nie ucierpiał, ale w obronie kolegi stanęli wszyscy piłkarze Radomiaka, łącznie z ławką rezerwowych.

- Tak musi reagować drużyna, która czuje się odpowiedzialna za to co dzieje się na boisku. Ta sytuacja pokazała, że jeden walczy za drugiego - dodał Jerzy Cyrak.

W 18-tce meczowej z powodów zdrowotnych zabrakło Leandro (zatrucie pokarmowe) i Bartosza Skowrona (uraz mięśniowy). Do zajęć piłkarze powrócą we wtorek.

O ile warunki atmosferyczne pozwolą, to w niedzielę, 11 marca, Radomiak zagra na stadionie przy ul. Narutowicza w Radomiu z Legionovią Legionowo. Ostateczna decyzja zapadnie prawdopodobnie w środę.

Autor jest również na Twitterze

ZOBACZ TAKŻE: Budowa hali widowiskowo - sportowej w Radomiu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wygrana Radomiaka Radom w wyjazdowym sparingu z pierwszoligowym GKS Katowice. Gole Petera Mazana i Chinonso Agu - Echo Dnia Radomskie

Wróć na gol24.pl Gol 24