Za wspólną relację dziękuje Państwu Andrzej Rukść. Pozdrawiam!

Kibice wygwizdali zawodników Arki, Ci jednak podeszli pod samą trybunę, aby podziękować za doping. Nie usłyszeli jednak z trybun nic miłego.

Koniec meczu. Dolcan odnosi zasłużone zwycięstwo.

Arkowcy jeszcze próbują, Tadrowski jednak na spalonym.

W ostatnich 10 minutach działo się więcej niż w całym meczu. sytuacja goniła sytuację,

Świerblewski ukarany żółtą kartką.

Po błędzie obrońców Arki, Piątkowski plasowanym strzałem pokonuje Szlagę. Arka na kolanach.

Gooooool dla Dolcanu!!!!!!!!!

Tomasik sam na sam z bramkarzem gości, jego strzał poszybował jednak nad poprzeczką

Zawrzało w Gdyni, najpierw Tataj mija się z piłką w bardzo dobrej sytuacji, później na pustą bramkę nie trafił inny zawodnik Dolcanu, był jednak na spalonym.

Rzut rożny wykonywany przez Arkę nie stworzył zagrożenia...

Dybiec zastępuje Jakubika.

W idealnej sytuacji do zdobycia bramki znalazł się Szwoch, przed sobą miał tylko Leszczyńskiego. Strzelił jednak bardzo słabo.

Tadrowski ukarany żółty kartonikiem

Dużo walki w środku pola, mamy brzydki fragment gry. Mecz wkracza w decydującą fazę. Czy którąś drużynę będzie stać na decydujący cios?

Gramy dalej, obie drużyny już w pełnych składach.

Zderzenie dwóch zawodników, mamy przerwę w grze.

Tomasik za Radzewicza.

Szwoch do Da Silvy, który ma przed sobą tylko bramkarza, jest jednak na wyraźnym spalonym.

Ładne rozegranie, Kuklis uderza z prawego narożnika pola karnego, Strzał lewą nogą jednak niecelny.

Da Silva uderza bardzo precyzyjnie, wydaje się, że Leszczyński paruje piłkę na rożny. Sędzia Jabłoński nakazał jednak wznowienie gry od bramki.

Za ten faul Bazler ogląda kartkę

Da Silva do Radzewicza, ten do Jarzy, który jest faulowany przed polem karnym przez Bazlera.

Dolcan czuję się dziś bardzo dobrze na boisku w Gdyni. Ząbczanie zwietrzyli swoją szansę i dążą do zdobycia drugiego gola.

Dolcan powinien prowadzić w tym meczu 2:1, Szlaga popisał się jednak fenomenalną interwencją.

Szwoch za Formelle.

Strzał Piątkowskiego ląduje na poprzeczce bramki Arki, dobitkę Tataja cudem broni Szlaga.

Zaspał Sobieraj, wydawało się, że Tataj jest na spalonym, ale kapitan Dolcanu potężnym strzałem pod poprzeczkę pokonuje Szlagę. Strzał nie do obrony.

Goooool. Tataj strzelcem bramki.

Seria niedokładnych zagrań z obu stron.

Dobre zagranie ze środka pola w kierunku Da Silvy, ten jednak na spalonym.

Kuklis z rogu, Da Silva zagrywa piętką w kierunku bramki, ten strzał blokują jednak obrońcy Dolcanu.

Kontra Arkowców. Piłkę wybija Dolcan, jest rzut rożny.

Podwójna zmiana w Dolcanie

Akcja prawą stroną w wykonaniu zawodników Dolcanu, Chwastek jednak na spalonym.

Dośrodkowanie Kuklisa pewnie wyłapuje Leszczyński.

Mamy rzut rożny dla Arki.

W sytuacji 1 na 1 w polu karnym znalazł się Da Silva, jego strzał zablokował jednak obrońca.

Na lewym skrzydle próbował przedrzeć się "Radza", stracił jednak piłkę, do tego faulował.

Obie ekipy bez zmian.

Zaczyna Arka

Oficjalna liczba kibiców na dzisiejszym meczu to 2634 osób. To z pewnością w dużej mierze efekt zamkniętej "Górki".

Początkowo dzisiejsze spotkanie oraz kolejny mecz Arki u siebie z Cracovią miały odbyć się w ogóle bez udziału publiczności. Taka była bowiem decyzja Komisji Dyscyplinarnej, przyznajmy, że decyzja bardzo surowa. Na szczęście ktoś w porę poszedł po rozum do głowy, uwzględniając odwołanie klubu i zawieszając rygor natychmiastowej wykonalności kary. Dzięki temu możemy dziś oglądać naprawdę fajny mecz.

Przypomnijmy, że podczas dzisiejszego meczu, decyzją Wojewody pomorskiego, zamknięta dla kibiców jest trybuna „Górka”. To skutek efektownej oprawy przy użyciu środków pirotechnicznych, jaką zaprezentowali fani Arki na meczu z GieKSą. Swoją drogą, nie sądzicie, że takie oprawy tworzą niepowtarzalną atmosferę na trybunach i powinny być dozwolone…?

Po niezłej pierwszej połowie w wykonaniu obu drużyn Arka prowadzi 1-0 po strzale Kuklisa. Trzeba jednak zaznaczyć, że to Dolcan jest dziś bardziej niebezpieczny. Gdyby Ząbczanie byli bardziej skuteczni to oni mogli prowadzić w tym spotkaniu.

Koniec pierwszej połowy.

Sędzia doliczył 1 minutę.

Strzał Świerblewskiego daleki od ideału...

Piłka już w grze, Dolcan w komplecie.

Sędzia przerywa mecz, na boisku leży zawodnik Dolcanu, przydepnięty przez Tadrowskiego.

Dośrodkowanie Świerblewskiego leci za kołnierz Szlagi, bramkarz Arki jednak na posterunku.

Była to bramka nr 900 strzelona przez Arkę w drugiej klasie rozgrywkowej. Tym samym Kuklis przechodzi do historii.

Dośrodkowanie z prawej strony Tadrowskiego, Formella mija się z piłką, tą przejmuje przed polem karnym Kuklis i precyzyjnym strzałem przy słupku umieszcza piłkę w siatce.

Goooooool! Kuklis strzelcem bramki

Krótkie rozegranie piłki z rożnego, dośrodkowanie jednak bardzo niedokładne.

Sobieraj powstrzymuje Piesia na lewym skrzydle i mamy rzut rożny dla gości.

Da Silva przedarł się wzdłuż linii bocznej, chciał dograć, ale obrońca Dolcanu wybija piłkę wślizgiem na róg.

Z rzutu wolnego strzelał Brodziński, piłka otarła się o mur i Leszczyński bez problemu wyjaśnia sytuację.

Jak na razie zdecydowanie lepsze wrażenie sprawiają goście.

Dośrodkowanie niedokładne, obrona Arki bez problemu sobie z nim radzi.

Będzie rzut wolny dla Dolcanu z lewej strony boiska.

Kolejna niebezpieczna akcja Dolcanu. Pierwszy strzał broni Szlaga. Dobija Osoliński, Szlaga znów broni. Był jednak spalony.

Niebezpieczna kontra Dolcanu. Grzegorz Piesio w sytuacji sam na sam fatalnie pudłuje

Była szansa arkowców! Uderzenie da Silvy z najwyższym trudem sparował na róg Leszczyński!

Mnóstwo błędów na własnej połowie popełniają gdynianie. Przed momentem przejął futbolówkę Piesio, lecz niepotrzebnie zdecydował się na podanie do kolegi.

Bardzo niecelnie próbował ze stałego fragmentu gry strzelać lewonożny Rafał Grzelak.

Kartonik dla Brodzińskiego za faul taktyczny.

To był pierwszy celny strzał miejscowych w dzisiejszym meczu.

W odpowiedzi uderzał Marcus da Silva. Prosto i zbyt lekko, w Leszczyńskiego.

No i proszę. Do strzału doszedł Klepczarek, jednak pewnie chwycił piłkę Maciej Szlaga.

Swojej sytuacji doczekał się także Dolcan, który przedarł się z kontrą i wywalczył korner.

Jeszcze jedna szansa przed "Radzą", który tym razem nie przycelował z narożnika pola karnego.

Ależ okazja dla gdynian! Piłkę w polu karnym głową zgrał Radosław Pruchnik, lecz fatalnie z bliskiej odległości pomylił się Radzewicz.

Pierwszą żółtą kartką w tym spotkaniu ukarany Szymon Matuszek.

Próbował uderzać Marcin Radzewicz, ale futbolówka przepadła w gąszczu nóg w szesnastce.

Kilku centymetrów zabrakło Tomaszowi Jarzębowskiemu do przejęcia dobrej piłki od Juliena Tadrowskiego.

Tak zwany "pusty przelot" po dośrodkowaniu Bartosza Osolińskiego z rzutu rożnego.

W ostatniej chwili Bartosz Brodziński naprawił błąd kolegi z defensywy. Na bramkę zaczął szarżować Damian Świerblewski.

Rzut wolny dla gospodarzy, ale dogranie Piotra Kuklisa w pole karne, zaowocowało wywalczeniem jedynie kornera.

Zaczynają gracze z Ząbek.

Piłkarze już na murawie, za moment hymn Arki.

Rezerwowi Dolcan: Mateusz Kryczka, Piotr Bazler, Daniel Dybiec, Damian Jaroń, Mateusz Piątkowski, Marcin Stańczyk, Patryk Koziara.

Rezerwowi Arka: Michał Szromnik, Mateusz Szwoch, Piotr Tomasik, Paweł Brzuzy, Marcin Detlaff, Paweł Czoska, Maciej Górski.

Pojedynek z Dolcanem może być dla Arki historyczny. Bramka zdobyta dla Arki w tym spotkaniu będzie 900. w historii występów żółto-niebieskich w drugiej klasie rozgrywkowej. Zawodnikiem, który złamał poprzednią barierę, 800. bramek, był Grzegorz Niciński, który w 2007 roku strzelił gola Polonii Warszawa.

Witamy z Gdyni. Dziś przy Olimpijskiej, w spotkaniu 16. kolejki 1 ligi, dziewiąta w tabeli Arka Gdynia podejmuje znajdujący się na 13. pozycji Dolcan Ząbki.