Do dogrywki zabrakło Kanonierom tylko jednej bramki. "Tylko", a może "aż". Druga połowa zaczęła się od przewagi Milanu, który skutecznie oddalał grę od własnej połowy. Arsenal starał się, walczył, ale z czasem zaczynało brakować sił do zmasowanych ataków. Angielski zespół żegna się z Ligą Mistrzów po fantastycznym meczu. Za wspólnie spędzony czas dziękuje Państwu Tomasz Górski i zapraszam do kolejnych relacji na żywo.