Wydawało się, że czerwona kartka Klavana na początku drugiej odsłony rozwiąże worek z bramkami, ale Estończycy broni się dzielnie do 73. minuty. Błąd tuż przed linią 16. metra, faul i ostatecznie zero punktów na koncie. Anglicy męczyli się niemiłosiernie, ale udało się. Za wspólnie spędzony czas dziękuje Tomasz Górski i zapraszam na kolejne relacje NA ŻYWO w nowej wersji Ekstraklasa.net. Do następnego.