Szósty w tym sezonie hat-trick Lionela Messiego przybliża go do tytułu... najlepszego strzelca. Dwa dyskusyjne karne "pomogły" mu i Barcelonie objąć podwyższyć prowadzenie. Bramka głową Salomona Rondona to za mało na Katalończyków. Bardzo statyczna gra gości, pozwalali na wiele przeciwnikowi. Skończyło się "tylko" na czterech straconych bramkach. Za wspólnie spędzony czas dziękuje Państwu Tomasz Górski