Mecz nie zachwycał urodą, faworyt spotkania jakim był GKS Bełchatów, nie pokazał wcale, że pretenduje do awansu do Ekstraklasy dopiero ostatnia faza meczu zmusiła piłkarzy Kamila Kieresia do gry na najwyższych obrotach. Chojniczanka nie miała wielu okazji, jednak mogły one być tragiczne w skutkach dla gospodarzy, Remis jest dobrym odzwierciedleniem tego, co działo się na boisku, obie drużyny miały swoje okazje, jednak nie zachwyciły niczym szczególnym. Dziękuję za śledzenie relacji, pozdrawiam i d usłyszenia!

KONIEC SPOTKANIA! Mamy 1-1 po bramkach Mateusza Maka, oraz Marka Gancarczyka.

Ofensywa Bełchatowian na bramkę gości! Jednak Chojniczanie celebrują już każde wybicie piłki, co zabiera cenny czas gospodarzom.

Piękny strzał z dystansu jednego z zawodników Bełchatowian!!! Piłka sparowana przez bramkarza gości! Na nieszczęście gospodarzy, GKS nadal bez bramki!

Sędzia doliczył 5 minut, a drugą zmianę wprowadza trener Chojniczanki.

Piękne dośrodkowanie w pole karne Chojniczanki, tam idealnie ustawiony Renusz oddał strzał MILIMETRY OD BRAMKI Misztala!

Wacławczyk z piłką w polu karnym! Podaje do Turkovsa, jednak ten potyka się i marnuje szansę na wyjście na prowadzenie!

Zmiana w drużynie gości, dość późno. Za strzelca bramki Gancarczyka wchodzi Tomasz Ostalczyk.

Rzut rożny łądnie rozegrany przez Bełchatowian! Piłkę na głowę otrzymuje jeden z napastników, piłka zmierza w okienko jednak bramkarz stanął na wysokości zadania!

Krystian Feciuich ukarany żółtym kartonikiem za faul na piłkarzu Brunatnych, po jrzucie wolnym mamy róg.

Mikojaczj zgłasza gotowość do gry, uraz jednak nie okazał się groźny...

Faul za faulem obserwujemy teraz na boisku, z noszami wbiegają sanitariusze, bowiem Mikołajczyk nie może się podnieść, kibice GKSu są wściekli, oskarżajągo o syumulowanie.

Turkovs przed dobrą okazją do zdobycia bramki! Jednak obrońca zdążył go wyprzedzić w jego zamiarach i nie pozwolił na utratę bramki swojego zespołu!

Na ładną akcję mieli szansę Bełchatowianie, jednak Basta w duecie z Makiem spowolnili akcję i w koncu jeden z ich kolegów oddał piłkę pod nogi rywala, szybka kontra zakończyła się jednak łagodnie dla gospodarzy.

AKcja GKSu, ładnie wywalczył sobie piłkę Renusz, dośrodkował czym samym zagroził bramce Chojniczanki, jednak Misztal spisał się w swojej roli, złapał pewnie piłkę i rozpoczął kontrę swojego zespołu od bramki.

Bełchatowianie znowu atakują, ale z kontrą wychodzą także goście, do piłki blisko miał Malarz złapał ją, jednak napastnik Chojniczanki nie zdążył wyhamować i wpadł w niego z impetem, faulując bramkarza GKSu. Marek Gancarczyk ukarany żółtym kartonikiem.

I MAMY WYRÓWNANIE! Michał Renusz uderzył ładnie z dystansu, piłkę odbił bramkarz gości, obok niego znalazł się Mateusz Mak wbijając piłkę do siatki! 1-1 około 20 minut do końca!

Renusz po raz kolejny chciał pociągnąć akcję zespołu, próbował dryblować lewą flanką, przekładał piłkę z nogi na nogę, jednak nagle rywal wyrósł przed nim, zatrzymując jego zamiary, nadal widowisko cierpi na brak tempa.

Zmiennik Michał Renusz postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i uderzył piłkę z dystansu, niestety samo wykonanie pozostawiało wiele do życzenia, Misztal nawet nie podniósł rąk.

GKS przeprowadza w końcu akcję lewą stroną boiska, dośrodkowanie, starcie Maka z jednym z zawodników Chojniczanki, strzał napastnika GKSu, przechodzi obok bramki. Gra wraca nam do środka.

Gra znów stała się bardzo stateczna, mało ataków gospodarzy czy gości, więcej podań w środku. Nie widać ofensywnych rajdów podkręcających tempo spotkania, obie drużyny wydają się bronić wyniku.

Słabe zagranie Wacławczyka, piłkę przejmują goście, wyprowadzają kontrę, dośrodkowanie z lewej strony... i ląduje w rękach Malarza, jednak ataki Chojniczanki wydają się być lepiej przygotowywane niż te GKSu.

Chojniczanka ostatecznie wyszła z kontrą, przez chwilę pachniało bramką, jednak gospodarze znów mieli szczęście, udało im się zażegnać niebezpieczeństwo. mamy walkę w środku pola i kilka drobnych fauli.

Dwójkowa akcja Basty z Makiem kończy się błędem tego pierwszego, mamy szybką próbę kontry, jednak gracze GKSu są zdeterminowani do strzelenia bramki, że przenoszą spowrotem grę na połowę Chojniczanki.

Mysona za faul na Baście dostaje żółty kartonik, Wacławczyk podchodzi do wykonania rzutu wolnego.

Po dziesięciu minutach całkiem dobrego widowiska gra się uspokoiła, piłkarze popełniają trochę więcej błędów, piłka czasem odmawia posłuszeństwa.

Akcja Maka prawą stroną po raz kolejny, jednak niestety słaby zwód piłkarza GKSu kończy dobrze zapowiadajcy się atak.

Ładna akcja piłkarzy GKSu! Prawą flanką szedł Mak, przytrzymał piłkę, podał ją do kolegi, ten wysunął ją Wacławczykowi na uderzenie z dystansu, jednak ten przeniósł ją obok krótkiego słupka.

Druga połowa rozpoczęła się nieco lepiej, niż pierwsza część spotkania, mamy sporo akcji, piłkarze obu ekip próbują przedostać się pod bramkę rywali.Miejmy nadzieję na ładne bramki w tej drugiej połowie.

Kolejna akcja Chojniczanki, uderzenie zza pola karnego jednego z zwaodników Chojnczanki, przelatuje nad poprzeczką, wynik zostaje bez zmian.

Już rozpoczęla nam się druga połowa, swoją akcje mieli goście, piłkę do bramki skierował nieomal Rybski, jednak póki co gospodarzom sprzyja szczęście.

Druga zmiana to Renusz zastępujący Wrońskiego.

Mamy zmiany w zespole gospodarzy. Za Sawalę wchodzi Turkovs.

Piłkarze gości czekają już na swoich rywali na boisku, już za chwilę zacznie się druga połowa spotkania.

Do tej pory, GKS Bełchatów zdaje się być uśpiony, nie radzą sobie zbytnio z defensywą Chojniczanki, mecz jest dosć wyrównany. Goście z Chojnic, czasem stwarzają naprawdę groźne sytuacje, do których gospodarze nie powinni dopuszczać. Tak jak wczesniej wspominałem, nie jest to zbyt ciekawe widowisko, miejmy nadzieje, że trenerzy obu ekip zmotywują piłkarzy do lepszej gry.

Sędzie główny kończy pierwszą część spotkania, piłkarze schodzą do szatni!

Wroński przedryblował pół boiska, minął część rywali, podał do Kirovskiego jednak on marnuje szansę na zmianę wyniku!

Doliczone zostały dwie minuty, tymczasem z 19 metra mamy rzut wolny na korzyść Chojniczanki, niebezpiecznie blisko pola karnego.

Końcówka pierwszej połowy zmotywowała gospodarzy do strzelenia bramki, Mateusz Mak ładnie urywa się prawą flanką i mamy ostatecznie faul w ataku, na boisku leży i zwija się z bólu gracz Chojniczanki, a Sawala zostaje ukarany żółtym kartonikiem.

Ładna akcja prawą flanką, Mateusz Mak ma piłkę dośrodkowuje ją!!! Jednak zagranie okazuje się za mocne, GKS nadal walczy o bramkę! Ładny strzał Wrońskiego odbija się delikatnie od poprzeczki! Było bylisko wyrównania!

Z wrzutki po faulu zrobił nam się rzut rożny do jego wykonania podchodzi gracz Chojniczanki... dośrdokowuje... i po chwili walki, mkamy aut w środkowej części boiska.

Ostatecznie cierpliwość sędziego została wyczerpana, Grzegorz Baran obdarzony żółtym kartonikiem, Mikołajczak utyka i schodzi na chwilę z boiska.

Nieciekawie wygląda to spotkanie, piłkarze prezentują raczej statyczną grę, brak obu stronom dynamiki w prowadzonych akcjach, co prawda Chojniczanka wykazuje trochę większą chęć do gry, to i tak nie możemy tu mówić o ładnym widowisku,.

Ładny strzał zanotował Sawala, piłka leciałą niewysoko nad ziemią Misztal miał problemy z obroną, jednak ostataecznie wybił piłkę nogą na rzut rożny!

Faul za faulem możemy oberwować teraz na boisku, jednak mimo tego piłkarze biegają od bramki do bramki, ciekawą akcję przeprowadziła Chojniczanka, jednak ostatecznie sędzia odgwizduje spalonego.

Ciekawa walka o piłkę, kończy się dość groźnie wygądającym faulem, jednak głowny sędzia dzisiejszego spotkania pozostaje bierny w kwestii obdarowywania piłkarzy kartkami, poraz kolejny graczowi GKSu upiekło się dzięki podejściu sędziego.

Ładna piłka do Szymorka ze środka boiska, jednak lewy obrońca, poczuł presję, podał i piłka trafia pod nogi obrońców, ta akcja zapowiadała się naprawdę ładnie.

.Kolejny faul Bełchatowian,kolejny rzut wolny z około 20 metrów, dwuosobowy mur Bełchatowian stoi na straży bramki... I szczęśliwie dla gospodarzy kończy się ten stały fragment gry.

Gospodarze chwilowo zostali zamknięci na swojej własnej połowie, Chojniczanka chyba pragnie pójść za ciosem i zdobyć kolejną bramkę.

Bełchatowianie zbyt łatwo wpuszczają w swoje pole karne gości, ich gościnność może skończyć się źle, mamy rzut rożny dla Chojniczanki.

Na murawie leżał przez chwilę Kirovski, pachniało urazem, jednak piłkarz Chojnic, pomógł mu rozciągnąć mięśnie i zawodnik GKSu wrócił już do gry, ładne zachowanie piłkarzy gości.

Prawie każda piłka dośrodkowana przez gospodarzy ląduje w rękawicach bramkarza, takie dośrodkowania zdecydowanie nie poprawią sytuacji zespołu.

Kontra Chojniczanki mogła pogrążyć GKS! Ładną akcję skrzydłem przeprowadził Rybski, dośrodkowując mylił się o centymetrym gdyby nie to, byłoby już 0-2!

Kolejna akcja GKSu Bełchatów! W środek wchodzi jeden z piłkarzy, jednak ostatecznie kończy się to rzutem rożnym.

Chwila spokoju, chwila oddechu, bowiem od bramki niespiesznie zaczyna Misztal.

Zamieszanie w srodku pola wykorzystują goście, tworzą akcję, kilka dobrych podań, strzał Rybskiego ląduje jednak w rękach Malarza, który wyprowadza kontrę swojej drużyny z czeho ostatecznie mamy rzut rożny Bełchatowian.

I ZNOWU MAMY KONTROWERSJE! Na czystą pozycję wychodzi Kirovski, wydaje się zostać zwalony z nóg przez bramkarza gości, a sędzia decyduje, że nie ma mowy o karnym. TO już druga taka syutucja!

Długą piłkę zagrywa Paweł Iwanicki, pędzi jdo niej Mikołajczak, ale "czyszczą" Bełchatowianie i akcja znowu przenosi nam się w centralną część boiska.

Wykonany rzut rożny nie przyniósł rezultatu, a jedynie kontrę gości, którą przerywa ofiarnie Szymorek, akcja toczy się teraz głównie środkiem pola.

Mamy wolny dla GKSu Bełchatów po faulu w środku pola, piłkę zagraną przez Wrońskiego wybijają defensorzy i mamy rzut rożny.

Ładna akcja GKSu Bełchatów! Srodkiem pola holował piłkę Wroński, Kirovski wychodził na czystą pozycję, ale został ściągnięty do parteru, jednak gwizdek sędziego milczy!

Bezmyślne faule GKSu przyniosły nie tylko zagrożenie w postaci kartek, ale także realne zagrożenie jesli chodzi o wynik dzisiejszego meczu.

DOŚRODKOWANIE PO FAULU KOŃCZY SIĘ BRAMKĄ, UDERZENIEM GŁOWĄ MALARZA POKONUJE GANCARCZYK MAMY 0-1!!!

Trzeci i czwarty faul dokonany przez gospodarzy, sędzia ostrzega Szymorka, ktory zanotował groźne wejście. Piłkarze GKSu muszą przemyslec swoje nastawienie, jeśli chcą dokonczyc mecz w pelnym skladzie.

Znowu faul na korzyść gości, znów dośrodkowanie, które trafia prosto w ręce bramkarza Brunatnych.

AKcja GKSu, dośrodkowanie Mateusza Maka, piłkę głowa strąca jego kolega z drużyny, jednak kończy się to ostatecznie wybiciem na aut, przez defensorów.

GKS stara się krótko rozgrywać piłkę, chcąc skonstruwać akcję, podczas gdy goście stosują raczej taktykę długiej piłki.

Dośrodkowanie!!! I wybicie piłki przez defensorów GKSu, znów przejęcie Chojniczanki, ostatecznie słaby strzał ponad poprzeczką, pan Malarz zaczyna wybiciem od bramki.

Kontra piłkarzy z CHojniczanki konczy się faulem, mamy rzut wolny z 20 metra, czekamy na jego rozegranie.

Długa piłka zagrana przez gracza Chojniczanki ląduje po nogami Malarza i już swoją akcję budują gracze w zielonych strojach.

Zaczynają goście, na głośny znak pana Karkuta, czekamy na dobre widowisko.

Na murawie zameldowali się już piłkarze, oficjalne rozpoczęcie jest w toku. Piłkarze rozbiegają się na swoje połowy, kapitan Maciej Wilusz, wybiera stronę boiska.

Na stadionie zwyczajowo, przed rozpoczęciem spotkania, słyszymy: "Mień się GieKSo mień...", wszyscy kibicie wstajją, unosząc barwy, a na murawie pokazują się przepiękne cheerleaderki.

Pozostało około 5 minut do pierwszego gwizdka pana Marka Karkuta, miejmy nadzieję, że będziemy mogli śledzić dziś ciekawe widowisko, przynoszące wiele emocji.

Pierwszy raz przed bełchatowską publicznością wystąpi dzisiaj Hristijan Kirovski, oraz Danilis Turkovs.

Frekwencja na stadionie nie powala, na tą chwilę widać mało kibiców gospodarzy, natomiast zabrakło dzisiaj wsparcia dla gości z Chojnic.

Gospodarze wystąpią dzisiaj w zielono-biało-zielonych strojach, podczas gdy piłkarze Chojniczanki zaprezentują się w czerwono żółtych barwach.

Drużyna gości została ciepło przywitana przez spikera na stadionie, szczególną uwagę zwrócił on także uwagę na Rafała Misztala, który jest byłym zawodnikiem Brunatnych.

Dzisiejszy mecz jest trzecim w historii pojedynkiem między tymi klubami, ostatni z nich odbył się w rundzie jesiennej w Chojnicach, który gospordarze przegrali wtedy 0-1 po bramce Pawła Baranowskiego.

Jedziemy do Bełchatowa przede wszystkim strzelić bramkę. Chcemy zamazać złe wrażenie po meczu z Puszczą. Wiemy, kto jest naszym rywalem i mamy świadomość, że będzie to bardzo trudny mecz. Przypomnę jednak pojedynek z GKS z rudny jesiennej. Co prawda przegraliśmy jedną bramką, jednak mecz był bardzo wyrównany. Wcale nie jesteśmy skazani na porażkę.

Tak o dzisiejszym spotkaniu, wypowiedział się trener gości.

Tak wygląda dzisiaj stadion przy ul. Sportowej, narazie jest umiarkowanie słonecznie, przy czym wietrznie i chłodno, zdecydowanie nie są to wymarzone warunki do gry, zwłaszcza, że murawa nadal jest wilogtna po dzisiejszych opadach. Piłkarze obu drużyn od paru dobrych chwil przygotowują się do pierwszego gwizdka.

Dzisiejszy mecz sędziować będzie pan Marek Karkut, z Mazowieckiego ZPNu, wspierać w decyzjach będą go Michał Pierściński, Filip Sierant, oraz Michał Mularczyk. Spotkanie przebiegnie pod czujnym okiem pana Krzysztofa Krawca, który pełnić dziś będzie rolę delegata PZPN.

GKS Bełchatów zapewne będzie chciał odrobić straty do lidera, zwyciężając w dzisiejszym spotkaniu, co prawda nie zapewni im to 1 miejsca w tabeli, ale na pewno będą bliżej liderującego Górnika Łęczna. Goście z Chojnic, także mają o co walczyć, bowiem od wyjścia zer strefy spadkowej dzieli ich tylko jeden punkt, na pewno będzie to zacięte widowisko.

Dzień dobry, witamy państwa w relacji z meczu GKS Bełchatów, kontra Chojniczanka Chojnice, jest to spotkanie drużyn z dwóch końców tabeli, gospodarze dzisiejszego widowiska zajmują 2 miejsce, podczas gdy podopieczni Mariusza Pawlaka znajdują się na pierwszym miejscu typującym do spadku, czyli na 15 pozycji.