Artur Aluszyk kończy mecz.

Arbiter dolicza 3 minuty

Szczepański zmienia Nowaka

Adam Mójta za faul

Chyba w tym spotkaniu bramek nie zobaczymy

Znów próbuje uderzać Kowalczyk ale tym razem Cabaj nie musi interweniować. Od bramki zawodnik Sandecji

Górski zmienia Certika

Dobre uderzenie Kowalczyk wpada w ręce Cabaja

Goncerz za Fonfarę

Co zrobił Gancarczyk wie tylko on sam. Wpadł on w pole karne gości ale zamiast strzelać próbował jeszcze zagrywać i stracił piłke.

Kowalczyk do Pitrego, który pogubił się w polu karnym Sandecji

Sandecja atakuje. Kurczyński z 20 metrów nad poprzeczką

Kurczyński zmienia Giela w zespole Sandecji

Przycisnęła Gieksa ale gospodarzom brakuje skuteczności

A na trybunach trwa wymiana "uprzejmości"

Gancarczyk do wychodzącego na czystą pozycję Rakelsa, który jednak jest na pozycji spalonej

Ostatnie 25. minut meczu przed nami. Przewagę mają gospodarze a Sandecja skupia się na kontrach

Kowalczyk zmienia Radionowa

Na 17 metrze do strzału składał się Tuszyński ale przy próbie uderzenia na bramkę sfaulował blokującego go Fonfarę.

Ależ zmarnowali gospodarze okazje. Rakels z najbliższej odległości nie potrafił skierować piłki do bramki Sandecji.

Strzał z 25 metrów Giela pewnie łapie Budziłek. Po szybkiej kontrze niecelnie podaje Pitry marnując szansę na celne uderzenie swojego zespołu.

Błąd Chwalibogowskiego w obronie musiał naprawiać Budziłek, który pewnie wyłapał dośrodkowanie Certika.

Niedokładne zagranie Gancarczyka do Rakelsa i od bramki Cabaj.

Dużo walki w środku pola oglądamy w pierwszych 10 minutach drugiej części meczu. Brakuje jednak czystych sytuacji podbramkowych

Duda zagrał prostopadłą piłkę do Radionowa i zawodnik Gieksy w starciu bark w bark zdanie sędziego fauluje rywala

Rzut wolny dla gości z około 40 metrów. Uderzał Piotr Giel i piłka przeleciała 5 metrów nad bramką

Fonfara próbował odegrać piłkę do Pitrego ale goście przejęli to podanie.

Od początku drugiej połowy gospodarze w zdecydowanym natarciu na bramkę Cabaja

Niepotrzebnie Pitry dotknął piłkę zabierając Rakelsowi szansę na gola.

GKS rozpoczyna 2 połowę

Jedna zmiana w zespole gospodarzy

Przerwa w meczu 1. ligi pomiędzy GKS Katowice a Sandecją Nowy Sącz powoli dobiega końca. Za moment piłkarze wrócą na boisko i zobaczymy czy doczekamy się bramek.

Uderzenie Rakelsa z dystansu trafia w przeciwnika. I tym samym sędzia kończy 1 połowe. Zapraszam po przerwie.

W ostatnich minutach pierwszej połowy to Sandecja przeważa. Gospodarze jednak znakomicie grają w defensywie.

Pierwsza połowa zbliża się do końca. W Katowicach oglądaliśmy dobre widowisko.

Bartłomiej Chwalibogowski wrzuca do Rakelsa, który zamiast nogą uderza głową i piłka przelatuje obok bramki

Doskonała akcja gości. Po wrzutce w pole karne jeden z zawodników z Nowego Sącza musnął piłkę i Budziłek w ostatniej chwili wybija piłkę

Po dośrodkowaniu Pitrego Radionov głową uderza na bramkę. Piłka przelatuje jednak nad bramką

Goście najczęściej atakują tą stroną gdzie znajduje się Alan Czerwiński, który jest dziś w słabszej formie niż Bartłomiej Chwalibogowski

Dużo ciekawych akcji oglądamy dziś w Katowicach. Przed momentem po akcji lewą stroną Czerwiński zmuszony był wybić piłkę na rzut rożny.

Kapitalne uderzenie Pitrego z 25 metrów Cabaj wybija na rzut rożny.

Na kwadrans przed końcem meczu rzut wolny z 30 metrów wykonywał Duda ale trafił wprost w mur zawodnik z Małopolski

Przewagę osiągają gospodarze głównie za sprawą Rakelsa, który robi dużo "wiatru" w defensywie Sandecji

Dość mocno w zderzeniu z rywalem ucierpiał Rakels ale szybko podniósł się z boiska

Po niedokładnej wrzutce w pole karne Sandecji od bramki rozpocznie Marcin Cabaj

W Katowicach jest kilkudziesięciu kibiców z Nowego Sącza

Dobre szybkie 20 minut oglądamy dziś w Katowicach

Po rzucie rożnym piłka przelatuje w polu karnym nad głowami wszystkich piłkarzy. Dopada do niej Jewhen Radionow ale jego strzał broni bramkarz

Pitry, Rakels w polu karnym ale Czerwiński zamiast wrzucać w pole karne wycofuje ją aż do bramkarza

Mocne uderzenie z rzutu wolnego Pawła Nowaka kapitalnie broni Budziłek

Rzut wolny dla Sandecji z około 35 metrów. To może być groźna sytuacja

Goście skupili się na grze z kontry. GKS natomiast średnio sobie radzi z pokonaniem defensywy gości

Bębenek uderza z 17. metrów jednak obok bramki

Dobra akcja na lewej stronie Bartłomieja Chwalibogowskiego, który dośrodkował w pole karne w kierunku Przemysława Pitrego. Ten ostatni nie trafił czysto w piłkę.

Pewne piąstkowanie bramkarza GKS-u.

Z drugiej strony dobra interwencja Łukasza Budziłka po uderzeniu Piotra Mrozińskiego i będzie rzut rożny dla gości.

Z dobrej strony pokazuje się na razie na skrzydle Rakels. Wypuścił teraz Jewhena Radionowa, który nie był w stanie przymierzyć w światło bramki.

Dryblował na lewym skrzydle Deniss Rakels, ale został powstrzymany przez obrońcę przyjezdnych.

Było groźnie. Po dośrodkowaniu z lewej strony uderzał Maciej Bębenek, ale bardzo niedokładnie.

Rozpoczynają piłkarze Sandecji.

Kibice zapełniają już "Blaszok", w sektorze gości ma pojawić się grupa ok. 100 osób z Nowego Sącza.

W rundzie jesiennej katowiczanie pokonali rywala z Nowego Sącza 2:0 po golach Pitrego i Rakelsa. W zeszłym roku na Bukowej katowiczanie wygrali w takim samym stosunku. Jak będzie dziś?

Zespół z Nowego Sącza wiosną prezentuje się przeciętnie, a w tabeli I ligi plasuje się na 13. pozycji. W ostatniej kolejce Sandecja uległa Arce Gdynia 1:2.

Dwa ostatnie mecze katowickiej GieKSy rozegrane na wyjeździe przyniosły dwa remisy. Podział punktów w Bytomiu został przyjęty przez kibiców jako wielka porażka (bytomianie to najsłabsza ekipa w 1. lidze), a punkt zdobyty w Stróżach można oceniać jako sukces, tym bardziej, że gospodarze prowadzili już 2:0.

Witamy w relacji na żywo z Bukowej. Dzisiaj katowicka GieKSa zmierzy się przed własną publicznością z Sandecją Nowy Sącz.