Koniec spotkania! GKS Tychy zalicza bardzo dobrą inaugurację sezonu!

Tyszanie spokojnie wymieniają między sobą podania.

Łęczna mimo dużej przewagi optycznej w ostatnich minutach nie zagraża bramce GKS.

Sędzia doliczył trzy minuty.

Oba zespoły czekają już na konie.

Sasin dośrodkowuje wprost w ręce Misztela.

Sasin zderzył się z Boninem. Piłkę na aut wybił Czupryna.

Ostatnia zmiana w spotkaniu. Schodz Szpak, wchodzi Oziemczuk.

Misztal piąstkuje piłkę i wychodzi ona na rzut różny.

Tyszanie oddają inicjatywę, skupiają się teraz głównie na kontratakach.

I ostatnia zmiana w GKS Tychy. Dzięgielewski za Szczęsnego.

Nikitović schodzi, w jego miejsce Kalkowski. Druga zmiana u gości.

Próbował Bonin, ale jego mocne uderzenie wybronił pewnie Misztal.

Rzut różny dla Górnika. Nikitovic dośrodkowuje, ale dziś stale fragmenty są słabe w wykonaniu gości.

I ponowna przerwa w grze na uzupełnienie płynów. Jest naprawdę gorąco!

Goooooool! Smółka na 2:0! W identyczny sposób, jak pierwsza bramka. Piękny strzał z dużej odległości!

I jeszcze Czupryna w miejsce Imieli w zespole gospodarzy.

Druga zmiana w spotkaniu, a zarazem pierwsza w zespole gości. Szalachowski schodzi, a Kozacuks wchodzi.

Na boisku leży Szczęsny, chwilą przerwy w grze.

Po kolejnym rzucie rożnym dla gości obrońcy tyszan wybijają piłkę, zażegnując niebezpieczeństwo.

Pierwsza zmiana w spotkaniu, w zespole GKS. Gąsior schodzi a w jego miejsce wchodzi Sadowski.

Powinno być 2:0. Imiela idealnie obsłużył Szczęsnego, ale ten zbyt długo zbierał się do strzału i zaliczył stratę.

Na spalonym złapany Niedziela.

Sasin ładnie na skrzydle z Boninem. Piłkę na rzut różny wybija wślizgiem Balul.

Górnik dąży do wyrównania, ale często grę faulami przerywają gospodarze.

Niedziela ma dużo miejsca przed polem karnym ale uderza niecelnie.

Żółta kartka dla Krajanowskiego

Gąsior fauluje przed polem karnym, ale rzut wolny fatalnie wykonuje Nowak.

Rozpoczynamy drugą połowę! Oba zespoły bez zmian!

Kibice otrzymali zgodę na przejście pod krytą trybunę z powodu panującego na stadionie upału.

Koniec pierwszej połowy! W Jaworznie GKS prowadzi z Górnikiem 1:0!

2 minuty doliczone do pierwszej połowy.

Swoich sił spróbował Imiela, ale jego strzał z 20 metrów bardzo niecelny, poleciał wysoko nad bramką.

Nikitovic ukarany żółtą kartką za przerwanie groźnej kontry.

tTrochę nudy na boisku, dużo walki i fauli, przerywana gra bez sytuacji podbramkowych.

W odpowiedzi kontratak wyprowadza Sasin, ale fatalnie pudłuje Bonin z kilku metrów.

Smólka sam na sam z bramkarzem trafia wprost w niego!

Imiela niecelnie uderza z 20 metrów.

Szalachowski chciał pokonać Misztela w ten sam sposób co Smolka Prusaka, ale dobrze interweniował tyski bramkarz.

Nikitovic z rzutu różnego w pole karne, ale pewnie wyjaśnia Zunic.

Przerwa w grze na uzupełnienie płynów. Upał daje się we znaki piłkarzom obu zespołów.

Szczęsny fauluje w narożniku boiska, walcząc o piłkę z rywalem.

Na razie najlepsze wrażenie w GKS-ie sprawia Smolka, który dużo biega w ataku i pomaga też w odbiorze.

W tyskiej bramce wciąż pewny Misztal, tak jak to miało miejsce w ubiegłym sezonie. Kilka prostych piłek, ale pewnie interweniuje.

Tyszanie uspokoili tempo gry, a Górnik nie rzucił się od razu do odrabiania strat...

Tyszanie bramką udokumentowali przewagę, jaką osiągnęli w ostatnich minutach.

Piłka odbiła się jeszcze od słupka po strzale Smółki. Sergiusz Prusak był totalnie bez szans.

Goooooooool! Smółka uderzeniem zza pola karnego wyprowadza GKS na prowadzenie!

Od kilku minut śmielej atakuje GKS Tychy.

Nieuznany gol dla GKS-u, sędzia odgwizdał spalonego.

Dłużej przy piłce teraz utrzymuje się GKS, ale bez zagrożenia dla bramki gości.

Pierwszy rzut różny w meczu dla gości.

Tomasz Fornalik od początku przy samej linii podpowiada swoim zawodnikom. Szatalow schowany na ławce.

Jak na razie więcej dzieje się na połowie GKS-u. Łęczna stara się od początku narzucić swój styl gry.

Pierwsze dośrodkowanie w pole karne gospodarzy dzisiejszego spotkania, po rzucie wolnym. Nie miał problemów z interwencją Misztal.

Pierwszą połowę pod słońce grać będą tyszanie. Może to mieć spore znaczenie...

Początek spotkania w Jaworznie!

Michał Kojdecki i Krystian Odrobinski otrzymują pamiątkowe zdjęcia na zakończenie kariery. Grali 9 i 8 sezonów w GKS-ie

Obie 11 już są na murawie. Zaraz początek spotkania.

Rezerwowi piłkarze Górnika Łęczna: Paweł Socha, Kamil Oziemczuk, Tomasz Tymosiak, Michał Gamla ,Bartosz Wiązowski, Marcin Kalkowski, Nikolajs Kozačuks.

Rezerwowi piłkarze GKS-u Tychy: Maciej Budka, Krzysztof Bizacki, Damian Czupryna, Szymon Sadowski, Dawid Dzięgielewski, Mariusz Masternak, Mateusz Mączyński

Sędzią głównym spotkania będzie Sebastian Krasny z Krakowa. Poza walką z rywalami piłkarze obu drużyn będą musieli zmierzyć się z upałem, który panuje w całej Polsce. Przewidywana temperatura w trakcie meczu wynosi aż 34 stopnie Celsjusza.

Natomiast najważniejszym wydarzeniem w Łęcznej był powrót do starej, historycznej nazwy klubu - Górnik Łęczna. Podobnie jak w GKS, w drużynie z województwa lubelskiego zmienił się trener, którym został dobrze znany wszystkim Jurij Szatałow. Górnik podczas letniej przerwy zakontraktował również kilku kluczowych piłkarzy takich jak Grzegorz Bonin, Maciej Szmatiuk czy też Paweł Sasin.

Niewątpliwie najważniejsza zmiana dla tyskiego zespołu miała miejsce na ławce trenerskiej, bowiem szkoleniowcem drużyny przestał być Piotr Mandrysz, a w jego miejsce pojawił się Tomasz Fornalik.

W obu pierwszoligowych zespołach doszło tego lata do sporych zmian. Z Tych odeszli Jakub Bak, Bartłomiej Babiarz, Mateusz Kupczak i Maciej Mańka, którzy zdecydowali się na występowanie w klubach z T-Mobile Ekstraklasy, natomiast szeregi drużyny zasiliło aż dziewięciu graczy, w tym m.in. pozyskany z Arki Gdynia Damian Krajanowski, Marcel Gąsior (Legia Warszawa), Dawid Dzięgielewski (MKS Kutno) czy Wojciech Król (Górnik Zabrze).

Już niespełna godzina dzieli nas do rozpoczęcia meczu na Stadionie Miejskim w Jaworznie, w którym zmierzy się GKS Tychy oraz Górnik Łęczna. Pierwszy gwiazdek sędziego ma rozbrzmieć punktualnie o godzinie 17:00.