Resovia przystąpiła do ataku od początku drugiej połowy, ale zamiast wyrównania mieliśmy drugiego gola dla Górnika - Bartosz Śpiączka dość szczęśliwie doszedł do piłki po podaniu Leandro, ale uderzył z powietrza nie do obrony. Rzeszowianie ambitnie walczyli choćby o bramkę honorową. Brakowało im jednak skuteczności. Najbliżej gola był Kamil Radulj, który trafił w poprzeczkę. Na dziś to już wszystko, dziękujemy za uwagę i już teraz zapraszamy na kolejne relacje live z Fortuna 1 Ligi!